Tanuki-Czytelnia

Tanuki.pl

Wyszukiwarka opowiadań

Yatta.pl

Opowiadanie

Obrazy

Obraz 3.

Autor:prorok.x
Korekta:Teukros
Serie:Twórczość własna
Gatunki:Dramat, Romans
Dodany:2008-03-01 10:44:29
Aktualizowany:2008-03-01 10:44:29


Poprzedni rozdziałNastępny rozdział

Obraz 3 - Matka

Dwoje kochanków patrzyło na siebie spojrzeniem pełnym zakazanego uczucia. Podszedł do niej. Gdy się do niej zbliżył poczuł na swojej szyi coraz szybszy oddech kobiety. Woń drogich perfum wymieszana z równie drogim alkoholem zderzyła się z zapachem tanich papierosów i wódki. Dwoje kochanków pośrodku miasta w objęciach zakazanej miłości...

Jego ręka poczuła miękkość piersi kobiety. Jej twarz poczuła ukłucia kilkudniowego młodzieńczego zarostu. Byli sami pośrodku pustego już placu. Jedynie bezdomny przyglądał się z zaciekawieniem. "Darmowy film porno?" - myślał, oczekując na dalszy zwrot akcji. Mylił się. Dla nich świat zatrzymał się w momencie pocałunku. Jedynie jego dłoń wędrowała wzdłuż szczupłego ciała kobiety. Swoją klatką piersiową wyczuwał miękkość jej biustu. Pragnął aby ta chwila trwała wiecznie. Ona zakochana w tym młodzieńczym niechlujstwie oczekiwała tylko jednej chwili, kiedy będą mogli połączyć się w tańcu miłości w jej satynowej pościeli.

Ta cudowna chwila została brutalnie przerwana. Delikatnie odepchną ją od siebie. Miał nadal zamknięte oczy aby utrwalić sobie te chwilę. Nie mogę... Przecież ci mówiłam. Zrozum... Chodzi o mój wiek, tak? Nie! Tylko... Mojego syna nie ma dziś w mieście, wróci najwcześniej jutro wieczorem. Ale... Jej twarz napełnił smutek. Jej oczy zaczęły się szklić. Widziała, że on nie może się temu oprzeć... Dobrze. Nie myliła się i tym razem. Zadzwonię po taksówkę. Nie. Mam ochotę się przespacerować ... Ujął ją delikatnie za rękę, wróciły do niej wspomnienia z liceum, ona i... Kochanie. To spowodowało jej nagły powrót do rzeczywistości. Nikt tak do niej nie powiedział od czasów gdy... Chodźmy już. Nie mogła się oprzeć jego uśmiechowi.

Bezdomny wpatrujący się w oddalających się kochanków, właśnie próbował skręcić papierosa z pozostawionych niedopałków, tylko tak doświadczony obserwator zauważył dziwność tej nocy... Dla nich to i tak chyba nie ma różnicy...

Poprzedni rozdziałNastępny rozdział

Ostatnie 5 Komentarzy

  • Skomentuj
  • Pokaż komentarze do całego cyklu

Brak komentarzy.