Komentarze
Kto miał rację?
- Autorze kochany... : Mai_chan : 2007-01-11 20:28:36
- ojojoj : iosellin : 2007-04-26 02:26:35
- Zajefajne ten teges! =D : pampuka : 2007-05-04 15:54:27
- [bez tytułu] : Aliz : 2007-06-29 20:40:04
- A mnie się podoba : Shin_Seiki : 2007-10-26 15:18:28
- Słabiutko... : Arleen : 2007-10-26 16:08:54
- ... : Grisznak : 2007-11-26 18:01:43
- 4/10 : Fimi : 2010-03-29 20:13:29
- [bez tytułu] : Ayame_11 : 2012-12-26 20:48:23
Autorze kochany...
...weź ty przeczytaj swój utwór ze trzy razy ZANIM wyślesz go gdziekolwiek. I najlepiej daj jeszcze komuś do przeczytania, kto ci wytknie błędy merytoryczne, stylistyczne, logiczne i całe stado innych...
Fik powyższy będzie mi się śnił po nocach w najgorszych koszmarach. Miałam bowiem niewątpliwą nieprzyjemność robić temu korektę... Po trzech godzinach wytężonej pracy, z powodu irytującego błędu w sztuce, cały efekt odleciał w otchłań niebytu, co tylko wzmogło moją serdeczną nienawiść do tego tworu. Autorze! W kwestii formy w twojej pracy jest JEDEN plus - była pisana w Wordzie. Błędów ortograficznych nie dostrzegłam... Ale za interpunkcję mam dziką ochotę wygryźć Ci krtań. Zaopatrz się w podręcznik do polskiego. A, i przy okazji - w tekście literackim emotikonki nie mają racji bytu. To nie chat, nie irc, nawet nie forum.
Zarzut drugi, niemniej poważny. Przepraszam bardzo, czy my oglądaliśmy/czytaliśmy tego samego "Naruto"? Bo ci bohaterowie są tacy trochę... niekanoniczni... Żeby nie powiedzieć wprost - Autor dokonał okrutnej operacji usunięcia mózgów wszystkich bohaterów. Prym wiodą tu Ino i Quent. Ino według twego tworu ma ujemne IQ, zaś Quent zachowuje się skrajnie nielogicznie. A Sakura ZACHOWAŁA się jak dziwka. I na miejscu chłopaków też bym ją zwyzwała. I na pewno nie bratałabym się potem z facetem, z którym kręciła, jakby nic się nie stało...
Oczywiście, rozumiem, że to komedia. Ale nawet komedia powinna mieć sens. W utworze powyższym sensu nie uświadczyłam. Tak, oczywiście, że widziałam gorsze. Ale to wcale nie sprawia, że "Kto miał rację" jest dobre.
ojojoj
Wspolczuje szczerze i serdecznie korektorce. Tragedia. Same bledy na bledach, kompletny brak umiejetnosci prowadzenia narracji, emotikony w tekscie swiadcza jedynie o tym, ze autor ma zbyt maly zasob slownictwa. Fatalna gramatyka, powtorzenia, zaimkoza... ech. Jesli drogi Autorze masz ponizej 15 lat (a na to wyglada), to moze jeszcze wyrosniesz z tego i beda z Ciebie ludzie. Jesli masz 18+ to nie wroze Ci kariery literackiej ;p
Zajefajne ten teges! =D
Bardzo fajny pomysł przedstawienia Sasuke z TEJ strony na którą się tylko czeka ogladając/czytając Naruto. Szkooooda że choć stroszki z tego opowiadania nie ma miejsca w anime/mandze jeśli chodzi o Sasuke^_^"
Heh, świetne opowiadanie^^ jedno z najlepszych jakie czytałam. Jest tu wszystko, czego chcieć można: humor, spontaniczność, romantyzm, a przede wszystkim ładny styl pisma. Pozdrawiam
A mnie się podoba
Fic z anime czy mangą nie ma nic wspólnego,
mówi się trudno, ale osobiście po czytaniu perfekcyjnych opowiadań (Men in Magenta się kłania) lubię przeczytać coś pisane na żywca.
Osobiście stawiam, że autor jest z gimnazjum, no i te emotikonki w tekście...
Słabiutko...
Pomysł może i sympatyczny, żałuję niestety wykonania.
Nie jestem specjalną fanką Naruto, więc błędy w zachowaniu bohaterów (co wytknęła Mai-chan, którą bardzo ciepło pozdrawiam) mnie aż tak nie rażą, za to razi wykonanie. Pominę omówienie spraw interpunkcji, powtórzeń i stylistyki, bo zrobiono to za mnie dostatecznie wyraźnie.
Emotki w opowiadaniu są moim zdaniem niedopuszczalne, bo wygląda to tak, jakby autorowi się nie chciało i postanowił, że trzy znaczki załatwią całą robotę z opisem emocji bohaterów. BŁĄD!
Wielkie litery w miejscach, gdzie bohaterowie krzyczą, które mają symbolizować emocje... i które psują wszystko, pokazując nieumiejętność wygenerowania krótkiego, ale dobrego opisu.
A z interpunkcją i powtórzeniami jest lepiej nawet u mnie, co mówi samo za siebie, bo to mój najsłabszy punkt.
Jak powyżsi Czytelnicy; polecam podręcznik gramatyki oraz słownik, lub choćby Tezaurus w Wordzie.
...
Pomyślałem, że zaryzykuję i przeczytam fik z Naruto...No i mi sie dostało. Żenada, słabo napisane, fabuła nie trzyma sie kupy, nawet morfinista, który sui generis jest postacią komediową, nie bawi. Moja skromna wiedza na temat Naruto nie pozwala ocenić zbyt dobrze reszty postaci (choć co do Sakury coś mi tu nie pasuje - ale może zmienia się wraz z rozwojem wydarzeń).
Technicznie jest bardzo słabo - utwierdza mnie to w stereotypowym wizerunku fandomu Naruto.
4/10
Pomysł nie najgorszy, ale zupełnie nic szczególnego. Postać wymyślona... Miało być oryginalnie wyszło fatalnie.
Postacie skojarzyły mi się z bandą rozwrzeszczanych dzieciaków z podstawówki, bardziej bym myślała, że autor chce ośmieszyć postacie i pokazać od jak najgorszej strony.
Bez obrazy, ale załamałam sie czytajac ten oto twor. W polowie zapomnialam o co chodziło. Przede wszystkim za dużo emotikonek a za interpunkcje bym cię zabiła. To 'coś' wogóle się kupy nie trzyma , wszystko napisane byle jak . Mogę cię jednak pocieszyć - pomysł nie był zły. Pozdrawiam .