Komentarze
Mów mi tato
- death note : atena : 2007-06-19 21:04:20
- shonen-ai : sakon : 2007-09-12 19:11:07
- haha XD : Madame Abentee Strife : 2007-10-20 14:30:38
- Ekstra! : Madmoiselle Agathe Seraphine : 2007-12-18 19:30:38
- i znów yaoi : dariusman : 2008-05-30 12:24:24
- [bez tytułu] : Yumi Mizuno : 2010-02-26 22:28:08
- RaitoxL : CrazyCry : 2012-01-22 16:45:44
- Hah. : Ryuuki. : 2012-02-06 16:10:54
- [bez tytułu] : Miku : 2012-05-02 14:27:12
- [bez tytułu] : Kimi : 2012-07-20 18:02:17
- gleba : Chinatsa : 2012-07-21 23:33:18
- [bez tytułu] : : 2012-09-29 11:16:53
- [bez tytułu] : Knox-chan : 2012-11-03 17:09:03
- [bez tytułu] : : 2012-12-21 17:36:19
death note
Masz szczęście, że L nie jest uke!! Bo bym cię zjadła xD Poza tym Matsuda chyba nie jest aż takim głupkiem. Dialogi były poprawne, ale ogólnie głupie to było jakoś xD ... Kiedy L powiedział ,, \"Nie ująłbym tego w taki sposób, biorąc pod uwagę, że do bardzo niedawna jedynym znanym mi białym płynem było mleko...\", - zrobiłam się czerwona jak burak. To mnie prawie zabiło 0_o
shonen-ai
po czesci zgadzam sie z powyzszym kometarzem lecz moim zdaniem "biorąc pod uwagę, że do bardzo niedawna jedynym znanym mi białym płynem było mleko" ten teks mi sie nie podobal wcale nie dlatego ze jest z podtekstem wlasnie o to chodzi ta opowiesc powinna byc bardziej yaoi (byla by ciekawsza) ps. matsuda nie jest glupi..... strasznie te postac zmienilas/niles mam nadzieje ze napiszesz jeszcze cos tym razem yaoi! :D
haha XD
To było boskie, naprawdę fantastyczne XD
Nie wiem dlaczego, ale ja kocham shonen-ai... i chociaż wolę Raito, to nie mam absolutnie nic przeciwko temu pairingowi. Uroooocze ^^
Ekstra!
Dla mnie cudo! Naprawdę! Diamencik.
Och, jasne, były malutkie usterki tam czy tam, ale całoksztalt po prostu powalający. Wreszcie, wreszcie - ktoś napisał porządnego Death Note'wego FF, gdzie L nie jest uke.
A pointa mnie rozwaliła. Doszczętnie.
i znów yaoi
Humor na poziomie American Pie, ale i tak było zabawnie. Problem w tym, że to chyba 1000-ny deathnotowy fanfick w stylu yaoi, a to już męczy. "Normalnych" deathnotowych fanficków jest jak na lekarstwo, wszystkie yaoi i yaoi. Ten tekst konkretnie jest miejscami zabawny, ale tamat jest w tej materii sztampowy. Na szczęście nie było przesadnie wulgarne, ale Matsuda nie jest takim idiotą, kojarzyć fakty potrafi.
Ah. Cóż, niektóre teksty, hm, aż się uśmiechnęłam.
Ogólnie parodia udana, styl odpowiedni, ciekami mnie co będzie dalej.
RaitoxL
Bardzo fajny tekst. Dobrze napisany, z humorem i lekkością pióra. Pierwszy, który czytam, dotyczący tego paringu i zawierający swoisty coming out.
Puenta powalająca. Zastanawia mnie tylko, dlaczego dialogi nie są zapisane normalnie, jak w książkach, od myślników? Według mnie wyglądałoby to znacznie lepiej.
Hah.
Nie przeczytałam do końca, ale pierwsze akapity kocham xD
Zdecydowanie mój ulubiony kawałek xD.
Ogólnie to całkiem fajny pomysł na opowiadanie, podobało mi się. Szkoda, że nie było dłuższe. Nie mam zastrzeżeń :F
Świetne naprawdę świetne.
Kefir mnie rozwalił ;D
gleba
Och rany, już dawno się tak nie uśmiałam! Do pisania parodii trzeba mieć talent, którego ja nie posiadam. To co tutaj jest przedstawione dosłownie zwaliło mnie ze śmiechu na podłogę. A podłogę w kuchni mam bardzo twardą.
Zdecydowana perełka według mnie!
Boże! To nazwisko naprawdę tak brzmi!
Ja chcę więcej czegoś takiego!
Parknęłam śmiechem w niektórych momentach :P Świetne.
TAK! To jest genialne .
Kefir był najbardziej rozwalajacym mnie momentem , ale Matsuda nie był aż takim idiotą ... :D
Epickie. Dawno się tak nie uśmiałam.