Komentarze
Samopomoc uczniowska
- O kurde... : Henry Springer : 2007-05-19 10:13:10
- fufufu... : Grisznak : 2007-05-19 18:53:04
- Świetne : Speed : 2007-05-22 14:38:27
- Podsumujmy... : Henry Springer : 2007-05-22 16:43:06
- brrrr.... : Setsuna : 2007-05-23 15:44:07
- FAJNE : POLO : 2007-09-27 03:41:06
- Jestem niemile zaskoczona... : Crystal Storm : 2007-09-27 18:49:36
O kurde...
Powiem tak... Stylistycznie jak zawsze bez zarzutu, ale zrobienie z Shina narkomana trochę mnie przerasta... Gościu jest niezrównoważony, ale żeby oddawać Rei w łapy... No właśnie - Toji i Kensuke aż tacy zdemoralizowani raczej nie byli... Trochę ten Fic podchodzi pod "obrazę uczuć religijnych"...
fufufu...
Nawet pasuje do ogólnej poetyki Evy, nie powiem. Choć końcówka tak czy siak mnie rozłożyła.
Co zas się tyczy Rei - cóz, quasirobot, więc mu i tak wszystko jedno.
Świetne
Nawet jeśli postacie z Evy nie były tak "zdemoralizowane" to pomysł i wykonanie zasługuje na uznanie, no a pozatym w mandze i anime nie widzieliśmy wszystkiego ,więc...
Podsumujmy...
Więc podsumuję Fica tak - wyjaśnia nam całego Evangeliona (zależnie od tego czym Shin się naćpał, taką mamy akcję - od wizji aniołów po LSD, poprzez depresję na głodzie, po różne inne zjawiska), pokazuje prawdziwe oblicze postaci (nie znamy go, bo Shin jak był pod wpływem to nie miał prawidłowej oceny)... Ale nawet jeśli przyjmiemy głód narkotyczny za motyw działania, to Rei mu po prostu NIE WYBACZĘ! (ot co!)
brrrr....
No nie, ja protestuje, tak nie wolno...
FAJNE
Mnie sie podobało. Stylistycznie świetne tak jak inne prace... faktycznie końcówka zaskakująca ale mnie sie podobała. W końcu coś nowego. Szkoda, żę nie ma daleszej części... ^^
Jestem niemile zaskoczona...
Opowiadanie bylo dosyc dziwne, troche nudnawe i takie powolne. Za bardzo nie zrozumialam koncówki. To chyba podpada pod jakis rodzaj choroby psychicznej (oczywiscie to zdanie tyczy sie tresci fanfika)