Tanuki-Czytelnia

Komentarze

Cindirella's Search

Rozdział VI

• Cindirella's Search Rozdział 6:Rozdział VI : : 2007-09-25 11:21:44
• dziękuję. : Grisznak : 2007-09-25 20:29:52
• padłam... : Setsuna87 : 2007-10-04 08:06:53
• a gdzie... : iosellin : 2007-12-07 18:41:48
• RE: a gdzie... : Grisznak : 2007-12-07 19:57:16

• : 2007-09-25 11:21:44
  Cindirella's Search Rozdział 6:Rozdział VI

  Z pewnością pomogłoby mi w ocenie, gdybym Obejrzał więcej niż jeden czy dwa odcinki Sailorek: trudno mi oceniać odniesienia do bohaterów, których zwyczajnie nie znam na tyle dobrze.

  Za to podoba mi się prezentowane poczucie humoru i zabawa słowami np. "Drący Ryj Pan z Głosników". Puszczanie oka do czytelnka i pozostawianie pola dla jego wyobraźni, co kryje się za słowami.

  Widzę potencjał tej opowieści i możliwość poprowadzenia jej w różnych kierunkach. Choćby takim, że dwie dziewczyny, z których jedna podstępnie podaje drugiej alkohol w herbacie, to dobry początek historii z zupełnie innego, bardziej "różowego" gatunku.

  Jednym słowem: dobrze się czyta, z uśmiechem na twarzy - tak jak chciał tego autor.

  Z pewnością pomogłoby mi w ocenie, gdybym Obejrzał więcej niż jeden czy dwa odcinki Sailorek: trudno mi oceniać odniesienia do bohaterów, których zwyczajnie nie znam na tyle dobrze. Za to podoba mi się prezentowane poczucie humoru i zabawa słowami np. "Drący Ryj Pan z Głosników". Puszczanie oka do czytelnka i pozostawianie pola dla jego wyobraźni, co kryje się za słowami. Widzę potencjał tej opowieści i możliwość poprowadzenia jej w różnych kierunkach. Choćby takim, że dwie dziewczyny, z których jedna podstępnie podaje drugiej alkohol w herbacie, to dobry początek historii z zupełnie innego, bardziej "różowego" gatunku. Jednym słowem: dobrze się czyta, z uśmiechem na twarzy - tak jak chciał tego autor.
  Cytuj
• Grisznak : 2007-09-25 20:29:52
  dziękuję.

  Przyznaję, że zaskoczyło mnie, iż fik ten może być czytelny dla kogoś, kto Sailorek nie pamięta bądź nie zna - jego siła miała opierać się na odniesieniach do charakterów tychże i pewnych modyfikacjach.

  Niemniej, skoro mimo tego sie podobał, to poczytuję to sobie za duży komplement i dziękuję bardzo.

  Co się tyczy "różowego gatunku" - lubię go, ale wszystko polega na tym, aby stosować te wątki umiejętnie i tak, aby nie zniesmaczyć co bardziej wrazliwych czytelników.

  Przyznaję, że zaskoczyło mnie, iż fik ten może być czytelny dla kogoś, kto Sailorek nie pamięta bądź nie zna - jego siła miała opierać się na odniesieniach do charakterów tychże i pewnych modyfikacjach. Niemniej, skoro mimo tego sie podobał, to poczytuję to sobie za duży komplement i dziękuję bardzo. Co się tyczy "różowego gatunku" - lubię go, ale wszystko polega na tym, aby stosować te wątki umiejętnie i tak, aby nie zniesmaczyć co bardziej wrazliwych czytelników.
  Cytuj
• Setsuna87 : 2007-10-04 08:06:53
  padłam...

  Rewelacja, z każdym rozdziałem to się robi coraz lepsze.

  Rewelacja, z każdym rozdziałem to się robi coraz lepsze.
  Cytuj
• iosellin : 2007-12-07 18:41:48
  a gdzie...

  ...ciag dalszy? ;P 2 miesiace i ciiiisza! Do roboty! :D

  ...ciag dalszy? ;P 2 miesiace i ciiiisza! Do roboty! :D
  Cytuj
• Grisznak : 2007-12-07 19:57:16
  RE: a gdzie...

  iosellin napisał(a):

  ...ciag dalszy? ;P 2 miesiace i ciiiisza! Do roboty! :D

  Dziś dodałem, niedługo winien być. Aczkolwiek ostrzegałem, że ten fik pisze się tylko wtedy, kiedy mi do głowy wpadają pomysły na nowe epizody.

  [cytuj kogo=iosellin]...ciag dalszy? ;P 2 miesiace i ciiiisza! Do roboty! :D[/cytuj] Dziś dodałem, niedługo winien być. Aczkolwiek ostrzegałem, że ten fik pisze się tylko wtedy, kiedy mi do głowy wpadają pomysły na nowe epizody.
  Cytuj