Wykrakałem... : Henry Springer : 2007-08-24 11:56:34
Crystal Storm : 2007-08-24 08:44:34 ach ta polityka
Co znaczy "domy mieszkalne (...) były niezwykle zapuszczone"? No i sformułowanie "interesownych ludzi" dziwnie brzmi. Ale ogólnie słownictwo prezentuje się bardzo dobrze, dostosowane do tematyki utworu. Tylko dlaczego polityka? I tak ciągle słyszę w radiu czy telewizji o różnych przekrętach ze strony władz. Mam nadzieję, że w dalszych rozdziałach akcja trochę się rozkręci.
No i wykrakałem... U każdego (oprócz prawdziwych mistrzów) da się doczepić do słownictwa! Dziękuję za uwagi, grunt to walczyć z błędami, których się samemu nie dostrzega! A akcja (moim skromnym zdaniem) trochę się jeszcze rozkręci... Dzięki za pierwszy komentarz do tego opowiadania, długo na niego czekałem!
ach ta polityka
Co znaczy "domy mieszkalne (...) były niezwykle zapuszczone"? No i sformułowanie "interesownych ludzi" dziwnie brzmi. Ale ogólnie słownictwo prezentuje się bardzo dobrze, dostosowane do tematyki utworu. Tylko dlaczego polityka? I tak ciągle słyszę w radiu czy telewizji o różnych przekrętach ze strony władz. Mam nadzieję, że w dalszych rozdziałach akcja trochę się rozkręci.
Wykrakałem...
No i wykrakałem... U każdego (oprócz prawdziwych mistrzów) da się doczepić do słownictwa! Dziękuję za uwagi, grunt to walczyć z błędami, których się samemu nie dostrzega! A akcja (moim skromnym zdaniem) trochę się jeszcze rozkręci... Dzięki za pierwszy komentarz do tego opowiadania, długo na niego czekałem!