Komentarze
On chce, ona nie.
- ... : Setsuna : 2007-06-19 13:09:35
- hm... : white lady : 2007-11-02 12:36:40
- On chce, ona nie. : Arleen : 2007-11-02 14:54:52
- ... : Grisznak : 2007-11-03 14:11:12
- Interesujace... : Crystal Storm : 2007-11-09 17:45:22
- Nie, nie, nie : : 2008-01-08 16:59:29
- Integra : Yumi Mizuno : 2010-05-13 23:46:50
- [bez tytułu] : Miska Ryżu : 2010-11-18 02:37:36
- spoko : Miiko-chan : 2010-12-23 15:44:50
...
Rumienionca się Integra? Nie, nie widzę tego...
hm...
Ja te nie widze rumieniącej sie Integry, ale zachowanie naszego Wampirka?
No cóż, przyznam, ze wciągnęło mnie, mam nadzieję, że będą nowe party...
On chce, ona nie.
Zawsze byłam zwolenniczką Alucarda i Integry, więc Twoje opowiadanie mnie zainteresowało.
Nie wnosi jednak, moim zdaniem, nic oszałamiająco nowego. Mogłoby być niezłym początkiem, ale jako całość nic wystrzałowego.
Dałabym wyższą ocenę, gdyby był to wstęp do cyklu o I&A.
Proponuję także poprawić błędy.
...
Zasadniczo zgodzę się z wnioskami wcześniejszych komentatorów - rumieniąca się Integra to sprzeczność sama w sobie. Kilka niezłych pomysłów, ale brak jakiegokolwiek wątku fabularnego.
Interesujace...
Mnie sie podobalo, Integra jest swietna jak zwykle. Ale ze Alucard to zboczeniec? Ho ho, niezle. Ale mnie sie i tak podoba, przystojny z niego wampir. Szkoda mi jedynie tego, ze nie ma do tego fika czesci dalszej.
Nie, nie, nie
Jakieś to wszystko takie... dziecinne. I mało oryginalne. A charaktery postaci do tego stopnia różne od tych, które poznałem z ekranu, że cała historia wydaje mi się najzwyczajniej w świecie nieprawdopodobna. Niewiarygodna.
Plus pojawiające się w tekście błędy (od razu już w pierwszym zdaniu "Hellsing nerwowo przekręciła głową"; nie powinno być aby "pokręciła głową"?) oraz pojawiające się co i rusz przekombinowane, dziwnie brzmiące konstrukcje w rodzaju "wskazówki zegara tykały igrając z ciszą".
Można było dużo, dużo lepiej. I przede wszystkim - staranniej.
Integra
Twoja Integra jest mało Integrowata. Ona i rumieńce? Cóż, ciekawe by to było, ale szczerze wątpię. To że się jej Aluś podoba to oczywiste. Ba! Pewne!
No ale teraz wracając do opowiadania....
Podobało mi się dosyć, nie było złe.
Typowy wieczór kiedy Inti idzie się kapać a Alucard gra jej na nerwach. Tak. Udana praca
Nastrój - super (choć niektóre momenty nieco go psuły), dobrze, że nie ciągnęłaś banałami typu "powoli zsunął jej ramiączko" itp., itd. Wbrew pozorom jestem sobie w stanie wyobrazić rumieniącą się Integrę (tak, ona też ma w sobie sporo kobiecości), jednak tutaj robiła to nieco za często.
spoko
A ja się zgodzę z Crystal Storm. Opowiadanie było dobre. W końcu Integra to nie jest AŻ TAKA żelazna dama. Bez przesady. W końcu w anime kilka razy jej nerwy puściły i raz widzimy jak płakała, więc dlaczego niby ma się nie rumienić? Opko jest naprawdę niezłe. Podoba mi się taki zboczony Alucard. A co do pairingu, to też go za nim nie przepadam ;) Ale jeszcze raz mówię, że opo jest dobre.