W tak krótkiej formie to bardziej anegdota albo zaledwie szkic sytuacji, która może stanowić wyjscie do poprowadzenia opowieści. Mam wrażenie, że jak na tak skąpy tekst próbowałes w nim zmieścić za dużo informacji, co rozprasza.
I ponieważ, jak już wspomniałem, tekst jest króciutki, moim zdaniem zabrakło w czegoś w rodzaju mocnej puenty, takiego ostrego błysku światła na koniec, bijącego ostro po oczach.
Ale sam pomysł ma w sobie to istotne coś: potencjał dobry do rozwinięcia. A właśnie pomysły autora oceniam w Czytelni przede wszystkim.
Opowiadanie całkiem ciekawe, ale niewątpliwie traci na jakości, jeśli nie zna się pierwowzoru - ja, na przykład, nie znam. 'Twórczość własna' jest definitywnie przy tym tekście błędną kategorią, jako że, o ile dobrze znalazłam, jest to fanfik do "Shaman Kinga" (Jun Tao oraz Ren Tao to postaci z tego anime; nie wiem, jak reszta). Sygnalizuje to już sama notatka autora, w której zasugerowane jest, że rodzina Tao do jakiegoś cudzego świata jednak należy... (dlatego szukałam, do jakiego).
Tekst sam w sobie niezły, niewiele błędów technicznych (ale się zdarzają, np. powtórzenia). Dobrze się czyta, szczególnie jeśli nie zna się rodziny Tao i urodzinowy prezent... zaskakuje, prawdę mówiąc ;-).
Ósemeczka. I może się skuszę do zapoznania z SK.
Crystal Storm : 2008-03-23 15:18:01
Jun dostała Pai-Longa na swoje pierwsze urodziny, w każdym razie tak wynika z anime. Co do samego tekstu - może być, tylko że za krótki ^^'
Wszystkiego najlepszego!
W tak krótkiej formie to bardziej anegdota albo zaledwie szkic sytuacji, która może stanowić wyjscie do poprowadzenia opowieści. Mam wrażenie, że jak na tak skąpy tekst próbowałes w nim zmieścić za dużo informacji, co rozprasza.
I ponieważ, jak już wspomniałem, tekst jest króciutki, moim zdaniem zabrakło w czegoś w rodzaju mocnej puenty, takiego ostrego błysku światła na koniec, bijącego ostro po oczach.
Ale sam pomysł ma w sobie to istotne coś: potencjał dobry do rozwinięcia. A właśnie pomysły autora oceniam w Czytelni przede wszystkim.
Fanfik
Opowiadanie całkiem ciekawe, ale niewątpliwie traci na jakości, jeśli nie zna się pierwowzoru - ja, na przykład, nie znam. 'Twórczość własna' jest definitywnie przy tym tekście błędną kategorią, jako że, o ile dobrze znalazłam, jest to fanfik do "Shaman Kinga" (Jun Tao oraz Ren Tao to postaci z tego anime; nie wiem, jak reszta). Sygnalizuje to już sama notatka autora, w której zasugerowane jest, że rodzina Tao do jakiegoś cudzego świata jednak należy... (dlatego szukałam, do jakiego).
Tekst sam w sobie niezły, niewiele błędów technicznych (ale się zdarzają, np. powtórzenia). Dobrze się czyta, szczególnie jeśli nie zna się rodziny Tao i urodzinowy prezent... zaskakuje, prawdę mówiąc ;-).
Ósemeczka. I może się skuszę do zapoznania z SK.
Jun dostała Pai-Longa na swoje pierwsze urodziny, w każdym razie tak wynika z anime. Co do samego tekstu - może być, tylko że za krótki ^^'
Jedno jest pewne- autor wie co chce wyrazić przez swoje utwory. Ma pomysł, a formę jak najbardziej da się rozwinąć.
Radziłabym w przyszłości pisać nieco dłuższe fiki. W końcu trening czyni mistrza.
A pozytywną ocenę wystawię. Bo z pewnością fik na to zasługuje.