Tanuki-Czytelnia

Tanuki.pl

Wyszukiwarka opowiadań

Inuki - sklep z mangą i anime

Komentarze

Filozof w ciemności

  • Dodaj komentarz
  • Powrót do opowiadania
  • Nierówno : Tikula Amarie : 2008-07-07 20:47:41


  • Tikula Amarie : 2008-07-07 20:47:41
    Nierówno

    A to już jest nierówne. Początek, ten o pustyni - przykro mi to mówić, ale nieco zbyt egzaltowany. A jeśli już weźmiemy pod uwagę, że Gaara jest narratorem - to zdecydowanie zbyt egzaltowany.

    "Dagmarre" napisał(a):
    Nabrzmiałe słońce wylewa niewysłowiony żar na cierpiącą ziemię.

    Ojoj, co za dużo, to niezdrowo, a to krótkie zdanie ma aż trzy megaciężkie przymiotniki. I nie mniej ciężki "żar" na dokładkę.

    Z drugiej strony fragment o sztuce i o twarzach umierających ludzi - to już jest świetne. A potem znowu, tekst o nocy wyznań i początek mówienia o czasie - kiepski, kilka zdań do przerobienia lub wywalenia, potem znowu jest dobrze, a nawet Dobrze. Wręcz Bardzo Dobrze. W sumie tekst przypomina sinusoidę, raz na plusie, raz na minusie.

    Co do adresata, stawiałabym na Naruto. Po pierwsze nie wydaje mi się, by Gaara mógł się jakkolwiek zwierzać komukolwiek innemu, a po drugie tylko do Naruto pasuje mi określenie "słoneczny". Chociaż początkowo miałam nadzieję, że adresatem Gaary jest jego demon. To byłoby, że tak powiem, kinda creepy, gdyby Gaara mógł się zwierzać tylko swojemu demonowi.

    Nie jest źle, ale ten tekst jest - właśnie - wyjątkowo nierówny. Niektóre fragmenty trzeba by przerobić, podopieszczać, może nawet z czegoś zrezygnować - choćby z dziecka kwiatów (dobrze, że nie dziecko kwiat, ale i tak skojarzenie natychmiastowe - hippis!Gaara oO), choćby z wyjątkowo nie pasującego Szekspira. I mimo że to miały być raczej luźne przemyślenia, jakiś tor myśli, brakuje mi tu czegoś w rodzaju klamry, jakiegoś prawdziwego zakończenia - może puentą, może nawet pytaniem. Bo to:

    "Daghmarre" napisał(a):
    Mam ochotę na coś innego niż rozmowa. Nie pytaj, na co. Dowiesz się po zmierzchu, gdy nadejdę niespodziewanie.

    Kojarzy mi się jednoznacznie. To pewnie mój zeslashowanozdeformowany umysł, ale jeśli właśnie o to Gaarze chodzi, to ja nie widzę w tym sensu, bo brakuje mi jakiegokolwiek, nawet psychodelicznego wyjaśnienia. Jakoś mi to tak ni stąd ni zowąd.

    Całemu tekstowi brakuje - według mnie - jakiegoś haczyka. I gdyby jeszcze nad nim popracować, cały mógłby być naprawdę dobry, a nie tylko - dobry fragmentami.

    A poza tym wszystkim, tekstowi przydałaby się beta. Bo nawet w tych dobrych fragmentach można coś poprawić ;)

    Pozdrawiam

    TikTak

Aby komentować musisz się zalogować