Może to głupio zabrzmi z moich ust ale już dosyć mam tradycyjnych parringów( w ogóle parringów też) dlatego cieszę się, że trafił się "Czas bieli" - wreszcie coś co nie spełnia tradycyjnych, oklepanych programów (puk... puk...KTOOO TAM??? OOO cześć! Dawno się nie widzieliśmy? Wypijecie herbatkę? Nie, nie... przygodę mamy...AHA). Poza tym język jest fajny i dobrze się czyta i fabuła na prawdę wciąga. Na razie nic więcej nie mogę powiedzieć, no chyba, że trzymam kciuki i powodzenia :)
super
Może to głupio zabrzmi z moich ust ale już dosyć mam tradycyjnych parringów( w ogóle parringów też) dlatego cieszę się, że trafił się "Czas bieli" - wreszcie coś co nie spełnia tradycyjnych, oklepanych programów (puk... puk...KTOOO TAM??? OOO cześć! Dawno się nie widzieliśmy? Wypijecie herbatkę? Nie, nie... przygodę mamy...AHA). Poza tym język jest fajny i dobrze się czyta i fabuła na prawdę wciąga. Na razie nic więcej nie mogę powiedzieć, no chyba, że trzymam kciuki i powodzenia :)