Luno jestem pod ogromnym wrazeniem, malo jest opowiadan w ktorych zdania sa ukladane w taki sposob by nie dalo sie od nich oderwac. czesto czytajac niektore zdania po prostu mozna przeleciec wzrokiem, ale nie te, tu kazde slowo trzeba zobaczyc z osobna. dotego prawie idealnie wcielasz sie w bohaterow to jest naprawde godne podziwu. zadko zdarza mi sie komentowac cokolwiek, robie to tylko wtedy kiedy naprawde jest to tego warte, a wiec jeszcze raz Wielkie BRAVO! czekam na ciag dalszy, zycze weny.
Luno jestem pod ogromnym wrazeniem, malo jest opowiadan w ktorych zdania sa ukladane w taki sposob by nie dalo sie od nich oderwac. czesto czytajac niektore zdania po prostu mozna przeleciec wzrokiem, ale nie te, tu kazde slowo trzeba zobaczyc z osobna. dotego prawie idealnie wcielasz sie w bohaterow to jest naprawde godne podziwu. zadko zdarza mi sie komentowac cokolwiek, robie to tylko wtedy kiedy naprawde jest to tego warte, a wiec jeszcze raz Wielkie BRAVO! czekam na ciag dalszy, zycze weny.
Super
Super...super i jeszcze raz super.
Super pomysł
Super piszesz
Super, że romans XDXDXD
Jedna rzecz się tylko nie zgadza...
Czy Sherlock naprawdę powiedział, że zgłodniał ???