No, no ciekawie pozmieniałaś fakty z oryginalnej historii. Twoja Sylphiel podoba mi się o wiele bardziej niż pierwowzór. Cieszę się, że przybliżyłaś trochę historię jej dołączenia do Straży. A co do końcówki... woow czekam na dalszy rozwój opowieści! :D
Jak mi miło! :D Przyznam się, że historię Sylphiel pisało mi się z czystą przyjemnością, to jeden z moich ulubionych momentów, więc tym bardziej się cieszę, że ten moment przypadł Ci do gustu ^^
No, no ciekawie pozmieniałaś fakty z oryginalnej historii. Twoja Sylphiel podoba mi się o wiele bardziej niż pierwowzór. Cieszę się, że przybliżyłaś trochę historię jej dołączenia do Straży. A co do końcówki... woow czekam na dalszy rozwój opowieści! :D
Jak mi miło! :D Przyznam się, że historię Sylphiel pisało mi się z czystą przyjemnością, to jeden z moich ulubionych momentów, więc tym bardziej się cieszę, że ten moment przypadł Ci do gustu ^^