Komentarze
Szczęście przede wszystkim
- Miło : erravi : 2020-04-22 00:31:30
- Heeeeej :D : Rinsey : 2020-05-01 15:01:29
- Pandemio weno nasza xD : erravi : 2020-05-01 16:02:49
- [bez tytułu] : Rinsey : 2020-05-03 21:01:38
- [bez tytułu] : Rinsey : 2020-05-03 21:01:54
- [bez tytułu] : erravi : 2020-05-04 18:48:18
- [bez tytułu] : Rinsey : 2020-05-07 19:01:03
- [bez tytułu] : erravi : 2020-05-09 00:18:00
- [bez tytułu] : Rinsey : 2020-05-10 12:36:34
Miło
Ach, widzę, że faktycznie dałaś upust sile romantyzmu i akcja, czy fabuła odeszły póki co na dalszy plan. Niemniej miło się czytało ten rozdział. Momentami sama uśmiechałam się pod nosem czytając sprzeczkę Liny i Zela. Jako wielka fanka A/Z muszę to oddać - Lina i Zel mają potencjał do dobrego paringu. :D
Mam nadzieję, że będziesz kontynuować to opowiadanie. Szczerze mówiąc chętnie przeczytałabym coś lekkiego i skoncentrowanego na uczuciach. :)
Tekst jak zwykle na wysokim poziomie, zauważyłam jedynie dwa niepotrzebne powtórzenia:
- jak teraz jej prawdziwa miłość w jej oczy
- nabrała pierwszych podejrzeń, że coś się zaczyna się zaburzać w typowej dynamice relacji jej przyjaciół
Ale to w zasadzie drobnostki, sama popełniam ich milion, haha.
Życzę weny droga Rin i czekam na kontynuację! :)
Pozdrawiam
Lilly
Heeeeej :D
Heeej Lilly! Kopę lat! Miło Cię widzieć! (czytać) :D
Dziękuję za komentarz i uwagi! Zawsze z ust fanki AZ przemiło słyszeć, że LZ mogą jednak przekonywać ^^. To opowiadanie, to raczej one-shot, ale na dysku mam kupę takich one-shotów bez fabuły, wymagają one jednak dopieszczenia ^^'. Ale jak przyjdzie mi wena, może coś doskrobię ;).
Zamierzam powrót do częstszego pisania, ale póki co muszę skończyć pisać moją kolejną pracę dyplomową -.-. Pandemia temu sprzyja, więc mam wyrzuty sumienia, jak otwieram pliki z kolejnym fanfikiem ^^'. A jak u Ciebie z weną? :)
Pozdrawiam Cię również serdecznie!
Rinsey
Pandemio weno nasza xD
Haha, fakt pandemia sprzyja częstszemu pisaniu! :D Ja również nadrobiłam u siebie dwa rozdziały, a jedna większa "zlepka" już czeka na akceptacje na Tanuki. Póki co nie szykuje mi się powrót do pracy, a przynajmniej nie do 24.05 i pewnie dalej (psycholog w szkole) więc mam w planie ostro nadrobić i być może zmierzać małymi krokami ku wielkiemu finałowi u siebie.
Kolejna praca dyplomowa? Nieźle, zdradź jakiś rąbek tajemnicy. :D
Szkoda, że one-shot, miałabym ochotę na jakąś dłuższą historię, a widzę, że Rezonans też stanął od dłuższego czasu? Zamierzasz kontynuować?
Pozdrawiam :D
Ale fajnie! Będę miała co czytać niedługo :D
A doktorat kończę :) Siedziałam w labie biologicznym 6 lat, w międzyczasie trochę dopadło mnie życie, teraz zaczęłam normalną pracę, ale doktorat jeszcze muszę napisać... Rezonans, przyrzekam, że skończę, może za 50 lat, ale skończę xD. Mam nawet kawałek dalej napisany, ale obecnie moje dorosłe ja krzyczy na mnie, że jak mam czas wolny, mam pisać pracę, a nie fanfiki, i oczywiście teraz mam pomysły, jak nigdy T.T. Więc niestety, dopóki nie napiszę pracym dałam sobie bana na pisanie fików T.T. Ale jak już skończę doktorat, wracam do Slayersów :D
I też pozdrawiam :D
Tak, niestety znam to dobrze, życie dorosłe potrafi człowieka dobić haha. Pewnie gdyby nie ta izolacja to sama bym palcem do wakacji nie kiwnęła w kwestii pisania. xD
To gratuluje już na wstępie ciężkiej pracy i trzymam kciuki za doktorat. Mam nadzieję, że jak będzie już po wszystkim to znajdziesz czas na regularne wpisy. :D
Nie ukrywam, że Rezonans wtedy czeka mnie z czytaniem od początku, ale chętnie do tego wrócę. :)
Oj tak, jak to pięknie określiłaś, "Pandemio weno nasza" xD.
Dziękuję Ci pięknie :) Obiecuję, że się ostro wezmę do roboty :) A póki co, mogę poobrabiać kilka tych historii, jakie mam, bo to w sumie niewiele trzeba, i mogę je wrzucić :) Jakieś przerwy też człowiek musi mieć ;D. A tak swoją drogą, fajnie by mieć jakiś stalszy kontakt :) Wyślę Ci mojego maila na tanukowym privie ;)
Poobraciać, masz na myśli gotowe fiki kiedyś napisane? Przerwa ważna rzecz, pamietam ze swojego pisania pracy mgr haha :D
Co do kontaktu to jasne, przesłałam ci odpowiedź na priv :D
No, mam kilka prawie nadających się, ale jeszcze nigdzie nieopublikowanych, w miarę świeżych, bo z tego bądź zeszłego roku :). Nom, bez przerw człowiek by oszalał xD.
Dziękuję za wiadomość, odpisałam Ci ;)