Opowiadanie
Cała prawda o Atenie
Autor: | Alira14 |
---|---|
Serie: | Twórczość własna |
Gatunki: | Parodia |
Dodany: | 2009-07-16 08:35:46 |
Aktualizowany: | 2009-07-16 16:13:45 |
Narrator
Któregoś dnia, Zeus - władca wszystkich bogów zaczął odczuwać mocne bóle głowy...
Zeus jęczy z bólu, cały czas trzyma się za głowę, podchodzi do Hefajstosa
- Synek! Masz coś na ból głowy? Ał... Jak boli...
syczy z bólu
Hefajstos
- Zaczekaj...
Zaczyna się przymierzać do walnięcia młotem.
Zeus
- Stój! Zwariowałeś?!? A zasady BHP?!?
Hefajstos mruczy pod nosem
- W mitologii to się nie sprawdza...
Wali. Z głowy Zeusa wyskakuje dziewczyna w pełnej zbroi, pada na ziemię, próbuje się podnieść, ale zbroja jest za ciężka.
Atena
- Tandetny ciuch z przeceny!!!
nadal próbuje się podnieść
Zeus drapie się po głowie, po chwili mruczy pod nosem
- A mówili, że po Żywcu nie ma żadnych efektów ubocznych...podniesionym głosem Kim jesteś niewiasto?!?
Atena zgryźliwie
- Kinder - niespodzianką. JESTEM TWOJĄ CÓRKĄ TY WŁADCO BOGÓW OD SIEDMIU BOLEŚCI!!!!!!!!
Łapie Hefajstosa za nogę, zaczyna się wspinać po Hefajstosie, hełm spada jej z głowy, w końcu udaje jej się stanąć, jednak cały czas podtrzymuje się Hefajstosa, podczas całej tej operacji marudzi na temat swojej zbroi.
- Jestem Atena - bogini mądrości. Uznaj moje boskie pochodzenie, albo płać alimenty na moje wychowanie!
Zeus zastanawia się przez chwilę, nerwowo przełyka ślinę
- Najpierw musisz podpisać dożywotni kontrakt i wypełnić standardową procedurę...
Narrator
- I tak Atena zasiadła na Olimpie jako jedna z głównych bogiń. Chwalono ją za jej niesamowity talent do tka... patrzy jak Atena wypruwa metkę z jakiegoś haftu Ekhm... Wiesz, że to jest niezgodne z prawem?
Atena
- Wiesz, że jestem też boginią wojny? patrzy się spode łba na Narratora
Narrator przełyka ślinę
- A-ale tylko o słuszną sprawę...
Atena powoli podchodzi do Narratora z bronią
- Taak? No to pobiję cię w słusznej sprawie...MOJEJ!
Narrator
- Eeee... Ja lepiej pójdę sprawdzić co robi Hera... No to pa! zwiewa
Atena wraca do wypruwania metek
Atena
- A tę martwą naturę będę wszystkim mówić, że tkałam cały tydzień! duma
Narrator
Śmiertelniczka Arachne chwaliła się, że umie lepiej tkać od samej bogini mądrości. Atena wyzwała ją na pojedynek.
Atena stoi za ciężko pracującą Arachne, cały czas próbuje zajrzeć dziewczynie przez ramię
Arachne
- Skończyłam! uśmiechnięta i radosna pokazuje swoją pracę, haft przedstawia romansującego Zeusa
Atena
- O Zeusie Gromowładny! ZŁAMAŁAŚ PRAWA AUTORSKIE!!!!!!!!
Arachne zdziwiona i lekko zdezorientowana
- J...jak to?
Atena
- Przecież to...KAMASUTRA!!!!!!
Arachen
- O bogowie! Rzeczywiście!
Atena
- Hindusi ci tego nie wybaczą... Rozprawa sądowa będzie trwała latami...
Arachne robi się blada i zdenerwowana
Atena
- ...będziesz musiała zapłacić im wysokie odszkodowanie...
Arachne zaczyna się trząść ze strachu
Atena
- ...ale spokojnie! Jest na to rada!
Arachne
- Jaka? Jaka? klęka przed Ateną Och błagam, ratuj mnie wszechmocna bogini! ściska jej nogi
Atena próbuje ją od siebie odczepić, bezskutecznie
- Zmienię cię w pająka i nie będą mogli cię pozwać.
Arachne
- Och dzięki, dzięki, dzięki! Jesteś najzacniejszą z bogiń! ściska mocniej, Atena omal się nie wywraca
Narrator
- I tak się stało...
Jan Parandowski pisze na maszynie, obok niego siedzi Atena
Atena
- Nie zapomnij napisać, że pomagałam herosom!
JP
- Nie ma sprawy... Wspomnieć też o twojej niebywałej skromności, odwadze i zniewalającej urodzie?
Atena
- Nie przesadzajmy! Napisz po prostu, że we wszystkim byłam wspaniała.
JP
- Dobra! A przy okazji... Możesz mi już oddać tamte dowody rzeczowe? patrzy błagalnie
Atena
- Dopiero jak twoja wersja mitologii stanie się lekturą. Pisz!
JP ciężko wzdycha, po czym wraca do pisania
Koniec
Czasami warto zerknąć na przypadkowo wyświetlane na stronie starsze teksty. Ubawiłam się, szkoda, że takie krótkie.
Prych, to nie fair, dokładnie wczoraj zacząłem pisać fika pod identycznym tytułem, tyle że z SS. Jeśli go skończę, to będę musiał przez Ciebie tytuł zmieniać.
Tak czy siak, opowiadanie zacne, dowodzące jasno, kto był pierwszą s**ą Olipmu i dlaczego.