Opowiadanie
O Boże, pająk!
Autor: | Elistrand |
---|---|
Korekta: | IKa |
Kategorie: | Społeczeństwo |
Dodany: | 2009-07-26 12:09:28 |
Aktualizowany: | 2009-09-27 21:54:29 |
Czy kiedykolwiek bałeś się czegoś tak bardzo, iż myślałeś, że zaraz umrzesz? Czy kiedykolwiek do omdlenia doprowadziło cię samo pomyślenie o możliwości znalezienia się w jakiejś konkretnej sytuacji? Nie? A wyobraź sobie, że dla wielu ludzi jest to codziennością!
Około dziesięciu procent ludzkości cierpi na różnego rodzaju fobie. Fobia jest zaburzeniem nerwicowym, którego objawem są stany zaniepokojenia lub ataki panicznego lęku, wywołane konkretnym przedmiotem bądź sytuacją, której chory się boi. Strach może wywołać małe stworzonko, przykładowo mysz, czy wystąpienie publiczne, lub nawet samo wyobrażenie takiej sytuacji. Osoba cierpiąca na fobię odczuwa wtedy przerażenie, występuje u niej atak paniki, akcja serca przyspiesza, w ustach robi się sucho, zaczyna się pocić, pojawiają się zawroty głowy, przyspieszenie oddechu, nudności, bladość skóry, drżenie, omdlenia i wszystkie inne objawy stresu czy strachu. W zachowaniu możemy zaobserwować mimiczną ekspresję lęku, płacz, krzyk, zastyganie w bezruchu czy ucieczkę.
Fobie dzielimy na dotyczące zwierząt i owadów (przykładowo ornitofobia - lęk przed ptakami, ofidofobia - lęk przed wężami), elementów otoczenia naturalnego (aerofobia - lęk przed powietrzem, brontofobia - lęk przed burzami), urazów i chorób (algofobia - lęk przed bólem, nozofobia - lęk przed zachorowaniem), relacji interpersonalnych (ksenofobia - lęk przed obcymi ludźmi, ochlofobia - lęk przed tłokiem, tłumem), a także określonych sytuacji (odontofobia - lęk przed wizytą u stomatologa, akrofobia - lęk przed wysokością) i inne. Tak naprawdę przyczyną lęku może stać się wszystko. Choroba może objawić się już we wczesnym dzieciństwie, dotyczy to zwłaszcza strachu przed zwierzętami i owadami, ale także w okresie dorastania, kiedy to pojawiają się głównie fobie dotyczące relacji interpersonalnych. Stwierdzono, że na fobię zdecydowanie częściej chorują kobiety. Przyczyny można doszukiwać się w zdarzeniu z przeszłości, w którym obiekt lęku faktycznie zrobił nam krzywdę albo kojarzy nam się, choćby podświadomie, z jakąś straszną sytuacją - nie jest to jednak regułą. Bezpieczne rzeczy mogą wydawać nam się niebezpieczne także dlatego, że nasi rodzice tak na nie reagowali. Fobie mogą mieć również charakter symboliczny, przykładowo lęk kobiety przed pająkiem (arachnofobia) może być przeniesieniem lęku przed agresywnym mężczyzną.
Osoba cierpiąca na którąś z odmian fobii jest bezbronna w walce ze strachem, który może być wywołany przez bezpośrednie spotkanie choćby ze wspomnianym już pająkiem, lub nawet samą jego fotografią. Człowiek nie wie, co robić, boi się, płacze i krzyczy, trzęsie się, ma wrażenie, że zaraz zemdleje, a nawet umrze. Chce uciec, a jednocześnie nie może utrzymać się na uginających się pod nim nogach. Mimo że zdaje sobie sprawę z irracjonalności własnego zachowania, to nie potrafi nad tym zapanować. Nie pomagają upomnienia ze strony towarzyszy, rady, by „wziął się w garść”, a już na pewno proponowane przez nich „terapie wstrząsowe”, w stylu „Weź do ręki tego pająka, zobacz, nic ci nie zrobi” czy nawet prośba wyobrażenia sobie takiej sytuacji. Tego typu przedsięwzięcia mogą doprowadzić wrażliwe osoby nawet do zawału. W związku z tym chorzy próbują do minimum ograniczyć możliwość wystąpienia sytuacji czy konfrontacji wywołującej lęk, odwołując się do skrajnych sposobów, niekiedy izolując się od społeczeństwa i zamykając się w domu. Choroba zdecydowanie utrudnia normalne funkcjonowanie w grupie.
Większość lekarzy stwierdza, że fobie są całkowicie uleczalne. Można sobie z nimi poradzić poprzez dokładne poznanie źródła strachu i uświadomienie sobie jego bezsensowności, a także poprzez stopniową i powolną konfrontację z obiektem lęku. Lekarze zajmujący się leczeniem fobii starają się najpierw dociec przyczyn choroby, a następnie je neutralizować. W trakcie terapii można przekazać pacjentowi miłe wspomnienia związane z przyczyną dotychczasowego lęku, w celu zastąpienie starych wywołujących strach i sprawić, by na przykład kot (ailurofobia) zaczął kojarzyć się z czymś przyjemnym. Każda metoda terapii jest jednak czasochłonna i wymaga cierpliwości oraz współpracy i chęci z obu stron.
Jeśli ktoś z twoich znajomych cierpi na fobię, trzeba przede wszystkim starać się go zrozumieć, a nie wyśmiewać czy bagatelizować problem. Proponuję siąść wtedy przed monitorem, wpisać w wyszukiwarkę odpowiednie hasło i dokładnie zapoznać się z chorobą. Przy okazji możemy dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy! Czy wiecie na przykład, jaki jest najczęściej spotykany rodzaj fobii? Jest to agorafobia, czyli lęk przed otwartą przestrzenią i sytuacjami uniemożliwiającymi ucieczkę, także takimi, w których możemy znaleźć się sami, bez niczyjej pomocy. A nazwa której fobii jest najdłuższa? Mowa o heksakosjoiheksekontaheksafobii, czyli lęku przed liczbą 666. Poświęcenie chwili czasu na zdobycie wiedzy na pewno nam nie zaszkodzi, a może bardzo pomóc naszym bliskim. Powinniśmy wiedzieć, że ich lęk nie jest ich winą i starać się pomóc im w likwidacji przyczyny strachu, czy też po prostu, kiedy już dojdzie do ataku paniki, usiąść przy nich i ich uspokoić. Osoby z fobią potrzebują przede wszystkim ciepła, cierpliwości i zrozumienia. Wierzcie mi, że nigdy wam tego nie zapomną, a ich wdzięczność będzie ogromną nagrodą, dającą wiele satysfakcji.
Jak dla mnie świetny artykuł, ciekawy i dobrze zbudowany.
No własnie, artykułowi zdecydowanie czegoś brakuje. Ledwie temat naznaczony, a właściwie już skończony. Można było go spokojnie rozbudowac poprzez np. opisanie jak próbowano sobie z tymi lękami radzić od dawnych czasów aż do dziś. Bo zwykłe podsumowanie - trzeba to zaakceptować i zrozumieć to w innych - myśle, że nikogo nie zadowala. A samo podejście do lekarskich terapii też zostało potraktowane zbytnio po macoszemu. Szkoda, że temat nie został rozwinięty bo miał jakiś potencjał.
;/
Interesuję się tym tematem, ale w tekście niczego odkrywczego nie ma. Niektóre zdania są żywcem wyjęte z Wikipedii. Polecam zresztą tam zajrzec, można tam przeczytac o fobiach, o jakich wcześniej nie miało się nawet pojęcia.