Tanuki-Czytelnia

Tanuki.pl

Wyszukiwarka opowiadań

Studio JG

Opowiadanie

Czerwień

Autor:naughty_girl87
Serie:Bleach
Gatunki:Dramat
Dodany:2009-12-07 14:14:45
Aktualizowany:2009-12-08 19:40:45


Już podczas pierwszego treningu 12 dywizji vicekapitan powiedział jej, że temperament będzie jej zgubą, że pewnego dnia nie zapanuje nad wściekłością i to będzie jej koniec. Później mówiło jej to wiele osób, jakby ona sama nie zdawała sobie z tego sprawy. Wiedziała że ta czerwona plama, która pojawiała się przed jej oczami za każdym razem, gdy wpadała we wściekłość, pewnego dnia ją pochłonie. To, że wiedziała niczego nie zmieniło.

Nie widziała nic oprócz czerwieni, w której centrum znajdowała się dobrotliwie uśmiechnięta twarz Aizena. Nie słyszała krzyków Shinjiego, bo w głowie nieustannie brzmiały słowa Aizena, przeplatane myślą żeby go dopaść, roznieść, sprawić żeby jego twarz zlała się z plamą. Gnała przed siebie. Nie zauważyła ruchu, nie poczuła bólu, nagle pojawiła się wszechogarniająca słabość. Na początku nie miała pojęcia, co się stało. Straciła równowagę, kątem oka zobaczyła że coś spada, nogi? Po prawej zauważyła uśmiechniętego Ichimaru i wtedy zrozumiała, że nie dopadnie Aizena. Poleciała w dół.

Nie odczuła pędu powietrza, nie poczuła rąk Shinjego, nie usłyszała jego krzyków, odnotowała dopiero pochylającą się nad nią twarz. Nigdy nie widziała u niego takiego wyrazu. Nawet w tę noc, gdy zostali zdradzeni. To, co się na niej malowało, zmusiło ją do odezwania się. Chciała go uspokoić, przeprosić za to, że znowu dała się ponieść wściekłości. Miała nadzieje że to co powie, sprawi że ten straszny wyraz zniknie. Uśmiechnęła się, tym uśmiechem który miała zarezerwowany tylko dla niego. Zdecydowanie za rzadko się tak do niego uśmiechała. Gdy otworzyła usta, poczuła na nich krew.

- Prze...przepraszam.. .Shinji... Ja nie..nie potrafiłam... nad sobą...... za-zapanować.......

Ostatnią rzeczą jaką odnotowała, zanim czerwień pochłonęła ją do reszty, były rozszerzone, pełne szaleństwa oczy Shinjego. Uśmiech nie poskutkował.


Ostatnie 5 Komentarzy

  • Skomentuj
  • Yumeka : 2011-01-30 21:09:22
    Nie ilość, ale jakość

    Krótkie, bo krótkie, ale mi się podobało. Zwłaszcza, że w anime była to kilkusekundowa scena, jeszcze kiepsko animowana. Sytuacja ta, opisana z punktu widzenia Hiyori, była miłym przypomnieniem.

  • T_T : 2010-03-29 21:59:59
    LOL

    ZA KRÓTKIE STANOWCZO !!!!! PRZYNAJMNIEJ 30 ZDAŃ!!!

  • Skomentuj