Opowiadanie
Córka Boga
Rozdział 8
Autor: | Itasagi |
---|---|
Korekta: | Dida |
Serie: | Harry Potter |
Gatunki: | Fikcja |
Uwagi: | Self Insertion |
Dodany: | 2011-12-18 15:28:40 |
Aktualizowany: | 2011-12-18 15:28:40 |
Poprzedni rozdziałNastępny rozdział
Siedziała przy stole w wielkiej sali i przysłuchiwała się rozmowie przyjaciółek.
Wymieniały się wrażeniami z wakacji. W tym roku Melani nie miała o czym opowiadać. Całe lato spędziła w domu, w Londynie. Choć nie mogła narzekać.
Przynajmniej przez większość czasu nie była sama.
Na salę weszli pierwszoklasiści. Wszyscy spojrzeli w ich kierunku. Przydzielanie do domów zawsze było najciekawszą częścią pierwszej uczty.
Czekała cierpliwie na konkretne nazwisko.
- Winstone, Krista. - Spojrzała w stronę podestu.
Na stołku siadała właśnie niska brunetka o ciemnobrązowych oczach.
Tiara namyślała się przez dłuższą chwilę.
- Slytherin! - krzyknęła w końcu. Melani uśmiechnęła się pod nosem i zaczęła klaskać razem z resztą Ślizgonów.
Krista podeszła do stołu.
- I po co było się tak stresować? - spytała Melani, odsuwając się i robiąc miejsce przyjaciółce.
- No właśnie nie wiem. Jestem gdzie chciałam, więc jest dobrze - odpowiedziała ze szczerym uśmiechem.
Nie musiała jej przedstawiać reszcie. Poznały się wcześniej w pociągu.
A Melani i Krista znały się od dawna.
Pierwszy raz spotkały się cztery lata temu. Mieszkały obok siebie, w tym samym bloku, na tej samej ulicy Londynu, na której mieszkali tylko czarodzieje.
Poznały się przypadkiem. Wpadły na siebie w sklepie. I od razu połączyła je prawdziwa przyjaźń.
Dziewczyny zaczęły wypytywać Kristę o to, czy zdążyła już poznać kogoś ciekawego wśród pierwszaków. Rozwinęła się dyskusja i wymiana opinii na temat innych uczniów Slytherinu. W większości nie były to obiektywne osądy.
Po uczcie musiały się rozdzielić. Krista poszła za prefektem, a Melani i reszta, na skróty, prosto do siedziby Ślizgonów.
W pokoju wspólnym zebrał się już spory tłum uczniów. Uznały, że nie mają ochoty zostawać w hałasie i udały się do swojej sypialni.
Ostatnie 5 Komentarzy
Brak komentarzy.