Tanuki-Czytelnia

Tanuki.pl

Wyszukiwarka opowiadań

Studio JG

Opowiadanie

Log Horizon 3 - Koniec Gry 1 - recenzja książki

Autor:Altramertes
Redakcja:Avellana
Kategorie:Książka, Recenzja
Dodany:2017-02-07 21:00:03
Aktualizowany:2017-02-07 21:01:03

Dodaj do: Wykop Wykop.pl


Ilustracja do artykułu




Tytuł: Log Horizon 3: Koniec Gry 1

Autor: Touno Mamare

Ilustracje: Hara Kazuhiro

Liczba stron: 259

Rok wydania: styczeń 2017

Wydawca: Wydawnictwo Studio J.G.

Gatunek: Przygodowe, Fantasy

ISBN: 978-83-8001-179-3

Cena okładkowa: 24,99zł






Przedstawiciele Okrągłego Stołu biorą udział w zjeździe szlachty tuziemców, by wynegocjować swój status, a także zasady koegzystencji z rodzimymi mieszkańcami nowego świata. W tym samym czasie najmłodsi gracze z Akiby wyruszają na obóz treningowy mający podnieść ich umiejętności bojowe, a przy okazji nauczyć ich, jak tak naprawdę wygląda walka. W tle tego wszystkiego Shiroe i Akatsuki poznają kolejne tajemnice świata, w którym przyszło im żyć, a na horyzoncie majaczy nowe zagrożenie.

Jejku jej, jak ja żałuję, że nie mogę od razu zabrać się za kolejny tomik. Tym razem książka jest wręcz napchana wydarzeniami dziejącymi się w kilku różnych miejscach, a mimo to autorowi udało się uniknąć chaosu w fabule. W każdym momencie wiadomo, czym się kto zajmuje i gdzie się znajduje. Zdecydowanie najbardziej podobały mi się negocjacje Poszukiwaczy Przygód z tuziemską szlachtą. Autor porusza problemy logicznie wynikające z sytuacji i podsuwa logiczne rozwiązania. Cudownie jest czytać o dyplomacji i negocjacjach politycznych, gdy autor ma pojęcie, jak takie rzeczy się odbywają. Żeby nie było, zabawa młodziaków w Lesie Ragranda też była ciekawa, zwłaszcza jak już zabrali się za obmyślanie taktyki, a samo zakończenie urwało się dokładnie wtedy, gdy akcja dopiero się rozkręcała, ale zawsze miałem słabość do zakulisowych machinacji, więc cieszę się, że moje preferencje zostały zaspokojone. Co do rozmowy z Reganem, cóż, dowiedzieliśmy się bardzo dużo, ale nie bardzo wiemy, w jaki sposób wpłynie to na los bohaterów, więc z oceną na razie się wstrzymam.

Tomik wprowadza kilka nowych twarzy, ale też rozwija postaci, które już znamy. Nacisk położono na rozbudowanie wzajemnych relacji najmłodszych Poszukiwaczy Przygód, co wreszcie nadało im jakiś indywidualny rys i konkretne charaktery. Z perspektywy czasu jest konieczne, jeśli autor planuje dodawać w każdym tomie nowych bohaterów. Jak na razie chyba najprzyjemniej czytało mi się fragmenty poświęcone Isuzu, pokazanej jako najzwyklejsza dziewczyna. Nie brak jej jednak uroku osobistego i wbrew pozorom nie wydaje się nudna mimo towarzystwa Tōyi i Rundelhousa, czyli dwóch kul czystej energii. Uroku nie można też odmówić Rayneshii, młodej księżniczce, którą Krusty z uporem godnym lepszej sprawy traktuje niemal jak swoją młodszą (i równie leniwą) siostrę, bądź jak kto woli, trolluje. Trudno powiedzieć, co wyniknie z tych ich ni to przepychanek, ni to uprzejmości, ale na pewno dobrze się będę przy nich bawić.

Niestety, tym razem jakość wydania zdecydowanie odbiega od tego, do czego przyzwyczaiły mnie poprzednie tomy. Przede wszystkim problemem jest wyblakły kolor tekstu, który, co zabawne, pojawia się od czasu do czasu, na zmianę z porządnie nasyconą barwą. Mało tego, w jednym miejscu czcionka w pojedynczym zdaniu zmniejsza się o niemal jedną trzecią. Tłumaczka bądź korekta również zawaliły sprawę, bo wielokrotnie natknąłem się na błędy w konstrukcji zdania, a także na parę błędów gramatycznych. Jedynym pocieszeniem jest to, że wydawca zdał sobie sprawę z tego, że jakość tomiku jest zła i już ogłosił wypuszczenie wersji poprawionej - chwała mu za to. Jeśli zaś chodzi o oprawę graficzną tomiku, to jestem nią zachwycony. Tradycyjnie już okładka jest monochromatyczna, a przedstawia najmłodszych członków gildii Log Horizon wraz z przyjaciółmi, z którymi wybrali się do lochu - Serarą, Isuzu i Rundelhousem. Dalej mamy dwie rozkładane kolorowe ilustracje, przedstawiające mapę lochu, w którym trenują młodziki, a także wypad na plażę pań obecnych na obozie treningowym, w tym Marielle, czyli fanserwis mamy z głowy. Dalej znajduje się spis członków gildii Log Horizon wraz z opisami, a także streszczenie dotychczasowych wydarzeń. Na końcu tomiku znajdziemy bestiariusz, a w nim opisy części napotkanych przez bohaterów potworów, a także posłowie od autora. Oprócz tego standardowo na początku każdego rozdziału zamieszczono kartę wybranej postaci, a także dodatkowo jedną ilustrację, przedstawiającą tańczącą Akatsuki.

Jeśli komuś podobały się poprzednie tomiki, koniecznie musi kupić trzeci. Akcja właśnie się rozkręca, wątki mnożą niczym króliki w rui, a w tym wszystkim siedzi po uszy horda naprawdę przesympatycznych postaci. Log Horizon zapowiada się na epicką serię fantasy i to taką, z którą chętnie pozostanę do samego końca


Ostatnie 5 Komentarzy

  • Skomentuj

Brak komentarzy.