Błagam, powiedzcie mi, że to opowiadanie jest napisane dla żartów.
Błagam.
Śmiałam się jak głupia, co oczywiście nie zmienia faktu, że to najgorsze opowiadanie i najgorszy paring jaki w życiu czytałam.
Lubię yaoi, i to bardzo. Ale te metafory i reszta...
Bardziej sztucznego, przesadzonego, idiotycznego i bezsensownego opowiadania nie widziałam.
Wymiękłam przy czarnej satynie. Dalej, już przy stylizowanych na "poważne" wypowiedzi i opisie "bestii" i zarzucania biodrami Sugou nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. Nie wiem nawet co ja mam tu skrytykować, bo w tym tekście nie ma nic dobrego, czy poprawnego. Te dialogi, te opisy... Czekam na rycerza w różowej zbroi zamiatającego swoim mieczem po podłodze. Nie, jeśli dodasz 34523464 metafor, tekst nie będzie lepszy. Nie, stylizując dialogi (co to w ogóle jest, staropolski, jakaś gwara rodem z szlachty, arystokracji, rycerstwa? Nawet do tego to nie jest podobne...)
Gratuluję zasobu słownictwa. Ale trzeba jeszcze wiedzieć jak go użyć. I mieć trochę, troszkę, naprawdę szczyptę talentu i wyczucia. Do autora - wyświadcz wszystkim przysługę, i nie pisz już więcej!
Błagam, powiedzcie mi, że to opowiadanie jest napisane dla żartów.
Błagam.
Śmiałam się jak głupia, co oczywiście nie zmienia faktu, że to najgorsze opowiadanie i najgorszy paring jaki w życiu czytałam.
Lubię yaoi, i to bardzo. Ale te metafory i reszta...
Bardziej sztucznego, przesadzonego, idiotycznego i bezsensownego opowiadania nie widziałam.
Wymiękłam przy czarnej satynie. Dalej, już przy stylizowanych na "poważne" wypowiedzi i opisie "bestii" i zarzucania biodrami Sugou nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. Nie wiem nawet co ja mam tu skrytykować, bo w tym tekście nie ma nic dobrego, czy poprawnego. Te dialogi, te opisy... Czekam na rycerza w różowej zbroi zamiatającego swoim mieczem po podłodze. Nie, jeśli dodasz 34523464 metafor, tekst nie będzie lepszy. Nie, stylizując dialogi (co to w ogóle jest, staropolski, jakaś gwara rodem z szlachty, arystokracji, rycerstwa? Nawet do tego to nie jest podobne...)
Gratuluję zasobu słownictwa. Ale trzeba jeszcze wiedzieć jak go użyć. I mieć trochę, troszkę, naprawdę szczyptę talentu i wyczucia. Do autora - wyświadcz wszystkim przysługę, i nie pisz już więcej!
1/10