Tanuki-Czytelnia

Tanuki.pl

Wyszukiwarka opowiadań

Otaku.pl

Komentarze

Men in Magenta

Pokaż komentarze dla:



  • Do "Men in Magenta - Rozdział 1."
    speed : 2007-03-20 11:06:56
    ciekawy początek

    Ten pierwszy rozdział zaintrygował mnie.

    Styl niezły, jakaś tajemnica. Inne spojrzenia na niektóre postacie i dodane przez autora szczegóły zachowań. Może być świetnie!

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 3."
    Krzych Ayanami : 2007-03-28 21:43:36
    Uwag pare :)

    Część jest świetna, jako komedia, chociaż w moim odczuciu zupełnie OOC. Jakoś nigdy sobie chłopaków tak nie wyobrażałem :) . I jeśli mogę coś zasugerować, to radziłbym odstawić pornosy :D . Jasne, czasami miło sobie pooglądać, ale robienie z dwóch zadeklarowanych heteryczek - oprócz tego, że podpada w tym wypadku pod pedofilię - pary lesbijek jest małą przesadą :) . Musisz wypełnić wszystkie pola!

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 3."
    IKa : 2007-03-29 01:12:17
    wyróżniki

    A, jeśli chodzi o wyróżniki to do mnie, bo ja MiM umieszczałam :D

    Najwidoczniej nie wszystkie weszły poprawnie.

    Dzięki za zwrócenie uwagi ;)

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 3."
    M3n747 : 2007-04-10 13:57:13
    *fiu fiu gwizdu*

    Odnośnie komentarza Krzycha - OOC leżało w założeniach fanfika. Polecam lekturę Making Of, dostępnego na mojej stronie w dziale Fanfics - rzecz potrafi rzucić nowe światło na niektóre kwestie. :) Poza tym znajdziecie tam wszystkie powstałe fragmenty opowiadania - wliczając te niewykorzystane. Polecam. :)

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 11."
    Krzych Ayanami : 2007-04-17 19:37:46
    Prośba

    Przejdź szybko do meritum bo to się już robi nudne. Niepotrzebne rozwlekanie.

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 11."
    Henry-kun : 2007-04-17 21:03:19
    Fajna sprawa....

    Dobre, takie z lekk psychodeliczne...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 12."
    Henry-kun : 2007-04-21 10:32:35
    O co właściwie chodzi?

    Już dawno nie byłem tak zaintrygowany fanfikiem! O co w tym szaleństwie chodzi? A do tego świetny styl pisania!Czekam na więcej...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 13."
    Setsuna : 2007-04-24 08:48:47
    ile?

    Mam takie pytanie: jak dlugie ma to być?

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 13."
    Henry-kun : 2007-04-24 22:23:38
    A niech będzie dużo!

    Ja tam z niecierpliwością czekam na kolejne rozdziały! Dobrze pokazałeś prawdziwe (mniej "dramatyczne") uczucia bohaterów. Stali się bardziej życiowi. Tak jakby mniej wyjęci z tragedii antycznej, choćby te przyziemne pornosy...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 14."
    Henry-kun : 2007-04-24 22:31:31
    Deutsch...

    Przejmujący rozdział... Jak na mnie świetne opisy! A swoją drogą mam pytanie - Ty jesteś autorem tej piosenki, czy to skądś zapożyczona? Bo jeśli to Twoje dzieło, to naprawdę nieźle szprechasz...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 17."
    Henry-kun : 2007-05-02 20:38:14
    Mistrz po prostu...

    Gratuluję! Takiej dobrej erotyki bez cienia banału, połączonej jeszcze ze świetną fabułą i klimatem to ja po prostu w życiu nie czytałem... Zaczynam się wahać, czy mam prawo publikować swoje wypociny na jednym portalu z tobą...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 18."
    Henry-kun : 2007-05-05 21:51:42
    Lekki zawód...

    Niby wszystko fajnie, dobry styl... Ale po poprzednim rozdziale nie robi już takiego wrażenia. Za to robi się coraz bardziej psychodelicznie. Miałem kilka teorii wyjaśniających ten bałagan, ale wszystkie się coraz bardziej chwieją... Tak czy siak - czekam na koniec!

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 1."
    Magenta : 2007-05-15 23:20:44
    mniam

    Zobaczyłam tytuł... i nie mogłam nie przeczytać! ;) Właśnie skończyłam czytać Twój fanfic o piekle- w zupełnie innym stylu. Ten jest mniej oryginalny w formie, ale za to jest tak przystępny i ,,gładko wchodzi" - na pewno bede go kontynuować! Czytam dużo ksiązek, cały czas w sumie, zawsze po kilka na raz- w zaleznosci od humoru- po prostu czytać musze ;).ale nie o tym. chodzi mi o to, że mam pewne rozeznanie w ,,zjadliwości" tworów przeróżnych, pisanych przez amatorów tych internetowych i tych nie. a Twoje fanficki- są wyjątkowo smaczne.( na razie jeszcze tylko imiona mi sie mylą.) i co za zgodność ze zwyczajami ! widać, ze interesujesz sie Japonią i jej zwyczajami, a do tego wiernie i nienachalnie oddajesz je w tekście. brawo brawo brawo! :D

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 1."
    Magenta : 2007-05-15 23:26:11
    jeszcze tylko...

    aaa moze jeszcze tylko dodam ze nie widzialam End Of Evangelion i w ogole nie wiem o co tam chodzi. wiec czy to dobrze czy zle- czytam tego fanficka zupełnie ,,na czysto". (aa i jeszcze ,,Magenta" to nie małpa zadna tylko moj nick od dawien dawna;) )

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 1."
    M3n747 : 2007-05-16 01:23:20
    Odpowiedź zbiorcza.

    Nie chciało mi się szukać do którego rozdziału jest jaki komentarz, więc odpowiem zbiorczo tutaj. Wyświetlcie sobie komentarze do całego fika, zamiast pojedynczych rozdziałów, to będziecie mieli dobry widok na sprawę. :)


    ***


    Setsuna:

    Mam takie pytanie: jak dlugie ma to być?

    23 rozdziały. Rzecz jest od dawna gotowa, ale lokalne władze, jak widać, wolą wam porcjować. :) http://m3n747fic.webpark.pl - tam macie całego fika + Making Of.

    Henry-kun:

    Dobrze pokazałeś prawdziwe (mniej "dramatyczne") uczucia bohaterów. Stali się bardziej życiowi. Tak jakby mniej wyjęci z tragedii antycznej, choćby te przyziemne pornosy...

    To akurat bardziej zasługa Mefista niż moja. :) To on napisał co bardziej "niegrzeczne" fragmenty. (Pełna lista co kto napisał w Making Of.)

    Ty jesteś autorem tej piosenki, czy to skądś zapożyczona?

    Piosenki są Rammsteina ("Mutter", "Ohne dich"), Raya Charlesa ("My world") i The Prodigy ("Breathe"). Wiersz zaś - Goethego ("Der Fischer").

    Takiej dobrej erotyki bez cienia banału, połączonej jeszcze ze świetną fabułą i klimatem to ja po prostu w życiu nie czytałem... Zaczynam się wahać, czy mam prawo publikować swoje wypociny na jednym portalu z tobą...

    Ponownie, to Mefisto pisał. :)

    Magenta:

    i co za zgodność ze zwyczajami ! widać, ze interesujesz sie Japonią i jej zwyczajami, a do tego wiernie i nienachalnie oddajesz je w tekście.

    Czy to będzie nudne, jeżeli trzeci raz napiszę, że to Mefisto? :D W sumie to do niego należy większość tego fika, tak na dobrą sprawę (chociaż on większość zasługi przypisuje mnie :D).


    A tak swoją drogą, to zainteresowanych zapraszam na MAGI forum - w dziale Fanfiction jest wątek o MiMie, możecie się powyżywać. (A że na MAGI zaglądam codziennie, a tutaj jestem gdzieś trzeci raz... :D)

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 1."
    M3n747 : 2007-05-16 01:27:22
    :/

    Crap, schrzaniłem linki. :/ Powinno być:

    http://m3n747fic.webpark.pl

    MAGI Forum

    A jeżeli dalej nie działają, to wklejcie sobie ręcznie. ;)

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 1."
    Keii : 2007-05-16 18:39:10
    Niby wszystko ładnie

    Przyjemnie się czytało, ale powiem szczerze, że najmniej podobało mi się zakończenie. I nie wiem, czy źle mi się wydaje, lecz pod koniec odniosłem wrażenie, że styl jakby trochę podupadł - na przykład opisy zdawały się bardziej kulawe niż na początku/w środku.

    Aczkolwiek, może to tylko jakieś majaki.

    Tak czy siak, solidna 9 się należy ;)

    (Napisałbym to na forum, ale nie chce mi się dla jednego posta zakładać tam konta ~~)

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 23."
    Henry Springer : 2007-05-16 20:02:29
    Schiza...

    I co teraz? Kuniec dymbiec, jak mawiamy w Poznaniu... A ja nie wiem - czyżby cała ta historia była urojeniem Shina, czy może w realnym "evangelionowym" świecie uległ jakiemuś mechanizmowi obronnemu i to tam zwariował? Tak czy wspak - prawie tak dobre i niejasne jak oryginalna EVA, może płytsze i mniej wielowątkowe, ale naprawdę w porządku stylistycznie i fabularnie!

    Gratulacje dla obydwu autorów!

    P.S. Jakby ktoś pytał, Henry Springer to Henry-kun po zalogowaniu...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 23."
    zdzichuz : 2007-07-05 00:37:27
    o co chodzi ?

    ja nic juz z tej calej historii nie rozumie

    powiem szczerze , moze mi ktos wyjasnic , o co chodziło autorowi bo ta historia nie ma zadnego sensu

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 23."
    M3n747 : 2007-08-11 21:42:39
    @zdzichuz

    Szczerze mówiąc, to cholera wie o co w tym fiku chodzi. :D Serio. Mieliśmy w trakcie pisania duże problemy z wymyśleniem dobrego zakończenia, a żeby napisać dobre zakończenie, musieliśmy najpierw wymyślić o co tak naprawdę tutaj chodzi i co jest prawdą a co majakiem. W tej materii mieliśmy z Mefistem rozbieżne zdania i koncepcje, a do tego pisaliśmy fika we fragmentach i nie po kolei, więc... ^^

    Powiedzmy, że w MiMie chodzi o to samo co w NGE i będzie spokój. XD A ja po dalsze wyjaśnienia ponownie pozwolę sobie odesłać do Making Of. :)

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 1."
    Crystal Storm : 2007-08-18 19:04:45
    hm...

    Wiesz, bardzo chcialabym pisac tak jak ty, bo twój styl jest niesomiwity. No i bardzo ciekawie wszystko opisujesz. Te sytuacje w tym rozdziale sa naprawde ciekawe. Takie zyciowe...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 2."
    Crystal Storm : 2007-08-28 14:40:53
    Sporo

    Piszesz strasznie dlugie rozdzialy. Sporo czasu trzeba je wiec czytac. A ten rozdzial to byl taki glownie o kombinowaniu. Bo Shinji tyle myslal nad tymi wynikami testów, ze hoho. No ale cos wykombinowal i doszedl do slusznych wnioskow. Mnie tez kolor wlosów Rei zastanawial, taki nienaturalny, ale jednak naturalny. Wiadomo przeciez kim ona jest. A wlasciwie kiedy dzieje sie akcja tego opowiadania? Beda jeszcze jakies Anioly?

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 3."
    Crystal Storm : 2007-08-28 15:11:50
    Ojeju

    Ojeju! Tyle tu tego bylo, ze hoho. To spojrzenie na chlopaków jest calkiem ciekawe, takie inne. Pala, pija i takie tam. No i te grzybki, niezly mieli po nich odjazd. Toji niezle nagadal tymi slówkami, mocno go wzielo. A sen (czy co tam to bylo-moze halucynacja pogrzybkowa) Shinjiego to mnie powalil. Pewnie pod prysznicem zobaczyl Misato i Asuke. Jeju, one naprawde robia cos takiego?

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 4."
    Crystal Storm : 2007-08-29 10:46:24
    Interesujace...

    Zaskoczyla mnie postawa Gendo w tym rozdziale, zrobil sie taki bardziej ludzki. To mile zaskoczenie. No i rozdzial jest odpowiedniej dlugosci. Bardzo dobrze piszesz, naprawde.

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 5."
    Crystal Storm : 2007-08-29 11:10:14
    ...

    Ach ten Shinji to jest muzykalny... Od razu przypadla mu do gustu ta plyta. Pewnie to nie byl slepy los, kiedy ja wybieral. pewnie Yui maczala w tym palce (tylko jak?)

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 6."
    Crystal Storm : 2007-08-29 15:01:50
    No no

    O bosz, jestem dziewczyna i nie mam pojecia co to za kolor ta "fuksja". No dobra, przejde teraz do konkretów: sen Shina byl niesamowity, zdawalo sie ze to dzieje sie naprawde. Chociaz kto wie. Potrafisz zaskakiwac swym fickiem.

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 6."
    Henry Springer : 2007-08-29 15:55:25
    RE: No no

    Oj, zdziwisz się jeszcze Crystal, jak doczytasz do końca... Takie zakręcone ficki jak ten widzi się baaardzo rzadko...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 7."
    Crystal Storm : 2007-08-29 17:11:46
    Juz nic nie wiem

    Teraz tak sie zastanawiam kim trzeba byc, zeby wymyslic takie opowiadanie. Juz nie wiem co sie w nim wydarzylo, a co bylo tylko "zwidem" w glowie Shinjiego. W glowie mi wiruje, musze doczytac do konca, to moze wtedy co nieco sie wyjasni.

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 8."
    Crystal Storm : 2007-08-29 17:16:05
    Niech pomysle...

    To byl tylko sen Shijiego? Tak? A moze wspomnienie przypomniane w czasie snu... Musze pomyslec, bo tu nic nie jest oczywiste...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 9."
    Crystal Storm : 2007-08-29 17:33:47
    Co tu jest grane?

    Ja tez nie wiem co tu jest rzeczywistoscia. Naprawde glowa mnie od tego boli. Ktos umarl, potem szpital, ten co umarl wcale nie umarl. Gdzie tu jest prawda?...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 10."
    Crystal Storm : 2007-08-29 17:44:51
    ...

    Powiem krótko: pomieszanie z poplataniem. O co tu wogóle chodzi?

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 11."
    Crystal Storm : 2007-08-29 17:57:51
    Nadzieja...

    Mam tylko nadzieje, ze cala sytuacja sie wyjasni, bo te omamy Shinjiego przyprawiaja mnie o ból glowy. No ale tak czy siak swietnie piszesz (pewnie juz to mówilam^^).

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 12."
    Crystal Storm : 2007-08-30 10:37:53
    Hm

    Tak sobie pomyslalam, ze cos chyba z tego rozumiem. Jeszcze nie jestem pewna, musze doczytac do konca, wtedy sie przekonam.

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 13."
    Crystal Storm : 2007-08-30 10:54:31
    Podoba mi sie^^

    Klótnia Kensuke i Shinjiego byla taka realistyczna. Pokazujesz "prawdziwe ja" bohaterów. Ale z tym, ze Shinji otacza sie samymi babkami,a nie ma zadnej to szczera prawda. Obaj niezle sobie wygarneli w twarz (Aida i Ikari).

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 14."
    Crystal Storm : 2007-08-30 15:53:48
    Smutna Asuka...

    Ta piosenka pewnie byla o matce, dlatego Asuka zdawala sie byc taka smutna. Tak naprawde jest fajna dziewczyna, tylko ze nie umie tego pokazac... Tak mysle. A dlaczego Shinji byl bez kolnierza usztywniajacego? Znowu zwidy?

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 15."
    Crystal Storm : 2007-08-30 16:28:10
    Cos sie dzieje...

    No niby cos sie wyjasnia, ale dalej nie rozumiem...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 16."
    Crystal Storm : 2007-08-31 07:51:03
    Bardzo zabawne

    Kiedy tu sie wszystko wyjasni. Czytam i czytam i konca nie widac...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 17."
    Crystal Storm : 2007-08-31 08:22:41
    Ojejciu...!

    Ta koncówka zwalilaby mnie z nóg, ale przeciez siedze na krzesle. Asuka i Shinji strasznie lgna do siebie. Moze cos z tego bedzie? Nie pomyslalabym, ze z Ritsuko i Mayi sa takie wredoty. Zeby podgladac ludzi pod prysznicem? Beszczelnosc. I tak sobie mysle, ze tutaj wszyscy bohaterzy opowiadania sa zwyklymi erotomanami. To sie robi troche kretynskie... Tylko w kólko te hentaie. No ale chociaz Aniol sie pojawil ^^

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 18."
    Crystal Storm : 2007-08-31 08:29:30
    Mysle i mysle...

    Czyli to z Aniolem to byl tylko sen? A moze to bylka prawda, a dopiero teraz zaczyna sie sen. Nie wiem... A moze to Aniol grzebal w glowie Shinjiego i zrobil mu takie dziwne pranie mózgu?

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 19."
    Crystal Storm : 2007-08-31 08:48:49
    A co to niby mialo byc?

    Wizyta w psychiatryku, czy jak? Co tu sie wogóle dzieje? Kiedy to sie dzieje...? Dlaczego Shin i Asu tam sa. Aoba i Hyuga pielegniarzami? O co tu naprawde chodzi?

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 20."
    Crystal Storm : 2007-08-31 15:18:14
    Robota Aniola

    Czyli tak jak zaczelam sie domyslac. To Aniol nabroil Shinjiemu w glowie.

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 21."
    Crystal Storm : 2007-08-31 15:24:21
    Pytanko

    Shinji zapadl w spiaczke... A co to za ten fioletowaty plyn? A co sie wlasciwie stalo podczas walki z Aniolem? Kto zaatakowal Shinjiego? Asuka? Juz nic nie wiem...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 22."
    Crystal Storm : 2007-08-31 15:26:58
    Krótko...

    Cosik krótki ten rozdzial. Rei pokazuje pazurki, szkoda ze dopiero przy koncu historii...

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 23."
    Crystal Storm : 2007-08-31 15:43:25
    ???

    Czyli wyglada na to, ze cala ta historia to byly tylko wymysly chorego psychicznie Shinjiego, tak przynajmniej wywnioskowalam. Ale co ze swiatem Evangeliona? Czy wogóle tu istnial, czy i jego Shinji sobie wymyslil? Tak czy siak bardzo dobre opowiadanie. Tylko pogratulowac talentu.

  • Do "Men in Magenta - Rozdział 23."
    Asuka-chan : 2009-05-13 17:06:50
    brawo :)

    świetnie napisane ale w niektórych momentach zaplątane tak że nie wiadomo o co chodzi. ogólnie jest fajne a zwlaszcza opisy między bohaterami xD sama opowieść tak mnie zajęła że wszędzie gdzie mogłem i kiedy miałem czas to wchodziłem na nią i cczytałem pozdro i gratulacje.