Komentarze
Pamiętnik Czołgisty
- ... : Grisznak : 2007-11-26 14:24:07
- Kochany dzienniczku... : Seval : 2007-12-04 19:12:36
- [bez tytułu] : Slova : 2010-09-09 23:10:45
- [bez tytułu] : Ysengrinn : 2010-09-10 01:13:43
- kocham : dark whisper : 2013-05-28 11:52:39
...
Chciałbym uwierzyć, że to miała być komedia. Poważnie, chciałbym. Jednakże nie zanosi się nad to. Cytując jednego z prominentów PZPR - "Ni to pies, ni wydra, coś na kształt świdra". Co ciekawe, jest tu nawet jakiś pomysł (a może raczej jego zaczątki).
Kochany dzienniczku...
... dziś znów nic się nie wydarzyło. Jeśli to ma być wstęp do większej całości, w której określi się gatunek tej opowieści (podobnie jak Grisznak chcę myśleć o tym jako o komedii, ale na razie mi nie wychodzi) i w której narrator zacznie myśleć o czymś poza opalenizną i kicią, może to być ciekawy pomysł. Jako samodzielny kawałek zupełnie się nie broni...
Mijają cztery lata i oto tekst o niczym nabiera nowego wydźwięku...
Grisz, to miała być komedia, tylko tutaj wszystko jest wyrwane z kontekstu - przede wszystkim nie jest wspomniane, że chodzi o Polskie Korpusy Inwazyjne pacyfikujące powstanie w podbitej Grecji. Opowiadanie pamiętam ze strony Wielka Rzeczpospolita, która zajmuje się właśnie takim typem humoru.
kocham
mam nadzieję, że jeszcze kiedykolwiek napiszesz coś tak świetnego (serio)