Tanuki-Czytelnia

Tanuki.pl

Wyszukiwarka opowiadań

Studio JG

Komentarze

About: Time

Powrót do domu

Pokaż komentarze dla:

  • Dodaj komentarz
  • Powrót do opowiadania
  • Świene : exePATexe : 2007-12-06 15:54:47
  • ??? : Miko-chan : 2007-12-07 22:04:56
  • Koniec?? ;( : kyxd : 2007-12-09 19:17:17
  • ?? : Chigai : 2007-12-10 14:45:00
  • Niestety : Miko-chan : 2007-12-10 19:57:52
  • Dodatkowo : Miko-chan : 2007-12-10 20:06:31
  • ^^" : Chigai : 2007-12-13 16:20:44
  • Koniec?? : Shampoo : 2007-12-15 18:16:44
  • . : Ashita : 2008-03-12 13:41:35
  • [bez tytułu] : cynamonowa : 2015-05-04 00:55:20


  • exePATexe : 2007-12-06 15:54:47
    Świene

    Świetne, po prostu cudowne. To jest tłumaczone przez ciebie prawda? Szkoda że juz koniec

  • Miko-chan : 2007-12-07 22:04:56
    ???

    Cieszę się, że ten fick przypadł wam do gustu.

    Ale o jakie pola chodzi???

    Nota odmoderacyjna:

    To jest komunikat strony. Najprawdopodobniej nie wpisany był tytuł komentarza, i sie zawieruszyło przy przeklejaniu :)

    IKa

  • kyxd : 2007-12-09 19:17:17
    Koniec?? ;(

    Cudowne, boskie, swietne, zaglebiste (xD)... ale sie skonczylo... masz kontakt z autorka ?! Napisz jej zeby napisala cd... plooose, nie przezyje bez tego ;( <caluski dla autorki i tlumacz ;*;*>

  • Chigai : 2007-12-10 14:45:00
    ??

    Cudnie, ale... chyba nie mówisz, że to już koniec?!

    Nieee T-T Na dodatek takie smutne (przynajmniej moim zdaniem) zakończenie... Taka piękna była scena w wannie (chyba powinnam użyć innego wyrażenia :P), wszystko było ok, a potem koniec...

    *pogrąża się w rozpaczy*

    Mam nadzieję, że autorka napisze kiedyś coś jeszcze, a Tobie będzie się chciało przetłumaczyć :)

  • Miko-chan : 2007-12-10 19:57:52
    Niestety

    Niestety to już jest koniec, a ponieważ jest to nie najnowsze opowiadanie (bodajże z 2005r) więc raczej nie ma szans na kontynuację.

    Co do zakończenia, to moim skromnym zdaniem nie mogło się zakończyć lepiej, ostatecznie w końcu byli razem i byli szczęśliwi czego chcieć więcej.

    A co do podziękowań, to możecie sami złożyć je autorce, wystarczy na fanfiction.net wyszukać autora Toomanypickles, z pewnością będzie szczęśliwa. :D

  • Miko-chan : 2007-12-10 20:06:31
    Dodatkowo

    Gdyby ktoś był zainteresowany

    http://www.fanfiction.net/u/789529/

    to jest profil autorki tegoż fika. Są tam również jej pozostałe prace. Polecam zwłaszcza "Children in the desert" również ten sam paring, ale w zupełnie innych okolicznościach. Może nie tak dobre jak About:Frutration, ale przyjemnie się czyta. No i zawsze warto poćwiczyć trochę angielski :P

  • Chigai : 2007-12-13 16:20:44
    ^^"

    "Children in the desert", tak? Spróbuję przeczytać, chociaż mój angielski leży na wszystkich frontach :/

    Ah, no i arigato za podanie linku do profilu autorki :)

  • Shampoo : 2007-12-15 18:16:44
    Koniec??

    Ojej....to takie smutne, że już sie skończyło....wydaje mi się jak gdyby niedokończone.... :P Pozdrawiam autorkę jak i tłumaczkę.. :)

  • Ashita : 2008-03-12 13:41:35
    .

    Ostatnie słowa są najpiękniejsze.

    Jeden z lepszych fanfików jaki czytałam.

  • Komentarz usunięto
  • cynamonowa : 2015-05-04 00:55:20

    Zarejestrowałam się specjalnie by skomentować. Czytałam to opowiadanie kilka lat temu. Do tej pory wspominam je jako jeden z najlepszych fanfików. I choć nie lubię paringu GaaraxSakura, to jednak temu tekstowi wszystko wybaczam. Ma po prostu swój niepowtarzalny urok. Niczego nie upiększa, nie idealizuje, nie próbuje pokazywać innym niż jest. Z drugiej strony nie robi z bohaterów ofiar, nie sprawia, że czytelnik zaczyna o nich źle myśleć. Jest bardzo dobrze wyważone. Może jedynie do charakteru Gaary... Nie wiem w jakich realiach czasowych autorka osadziła akcję, ale byłoby dobrze, gdyby powiedziała coś więcej o przeszłości Gaary. Dlaczego przestał słuchać demona? Jakim cudem został wybrany na władcę Suny? Inne pytania i uwagi. Po co był ten wątek z Kazekage i misją dla Gaary? Dość tajemnicza sprawa, w ogóle nie wyjaśniona. Skąd Gaara wiedział, że to brat gwałciciela się mści? Powód prawdopodobny, ale zabrakło mi jakiegokolwiek dochodzenia. No i osiem lat... To już decyzja autorki, ale wydaje mi się, że bez przesady.

    Mimo tych uwag, cała reszta jest wspaniała. Co najmniej kilka wątków zaczerpnęłam do swojego opowiadania, które już dawno przestałam pisać, ale do którego wciąż planuję wrócić. Dziękuję, że je przetłumaczyłaś. Pozdrawiam. Jeśli będziesz chciała coś jeszcze przetłumaczyć, to mogę pomóc tłumacząc z polskiego na polski. ;)

Aby komentować musisz się zalogować