Z góry przepraszam czytelników, że wrzuciłam kolejny rozdział bez poprawek, ale nadal nie udało mi się znaleźć chętnego, który podjąłby się być betareaderem. Poprawianie samemu idzie jak po grudzie wg zasady, że "własnych błędów się nie widzi".
Rozpaczliwie potrzebuję bety! (Co widać)
Gdyby znalazł się ktoś chętny,proszę, niech się odezwie (mój mail: lorrelaine@o2.pl).
Na zarzut raku szczegółów dotyczących świata przedstawionego zdradzę jeden z nich - miejsce , gdzie toczy się akcja:
Jest to Ziemia, konkretnie jej alternatywa, różniąca się od naszej planety tylko dwoma szczegółami - dopuściłam istnienie zjawisk paranormalnych jako rzeczywistych oraz spowodowałam, że ewolucja rodzaju Homo sp. oszalała.
Akcja rozgrywa się konkretnie gdzieś na południu naszej Irlandii, choć to dla treści tak naprawdę nie ma większego znaczenia.
a probowalas czytac na glos i sie nagrywac? Betareader Ci niewiele pomoze, bo naprawde musisz *solidnie* przysiasc nad warsztatem, ktos musialby Ci pokreslic cale opowiadanie i dopisac do niego narracje. Zarzut na rozdzial dzisiejszy: widac, ze swiat wyglada inaczej, ale brakuje narratorskich wyjasnien, czy chociaz sugestii, *jak* on wyglada. W dialogach tego nie upchniesz, bo wyjdzie zbyt sztucznie. Opisywac tego w komentarzach nie ma sensu, to musi wynikac z tekstu.
komentarza odautorskiego ciąg dalszy...
Z góry przepraszam czytelników, że wrzuciłam kolejny rozdział bez poprawek, ale nadal nie udało mi się znaleźć chętnego, który podjąłby się być betareaderem. Poprawianie samemu idzie jak po grudzie wg zasady, że "własnych błędów się nie widzi".
Rozpaczliwie potrzebuję bety! (Co widać)
Gdyby znalazł się ktoś chętny,proszę, niech się odezwie (mój mail: lorrelaine@o2.pl).
Na zarzut raku szczegółów dotyczących świata przedstawionego zdradzę jeden z nich - miejsce , gdzie toczy się akcja:
Jest to Ziemia, konkretnie jej alternatywa, różniąca się od naszej planety tylko dwoma szczegółami - dopuściłam istnienie zjawisk paranormalnych jako rzeczywistych oraz spowodowałam, że ewolucja rodzaju Homo sp. oszalała.
Akcja rozgrywa się konkretnie gdzieś na południu naszej Irlandii, choć to dla treści tak naprawdę nie ma większego znaczenia.
hm
a probowalas czytac na glos i sie nagrywac? Betareader Ci niewiele pomoze, bo naprawde musisz *solidnie* przysiasc nad warsztatem, ktos musialby Ci pokreslic cale opowiadanie i dopisac do niego narracje. Zarzut na rozdzial dzisiejszy: widac, ze swiat wyglada inaczej, ale brakuje narratorskich wyjasnien, czy chociaz sugestii, *jak* on wyglada. W dialogach tego nie upchniesz, bo wyjdzie zbyt sztucznie. Opisywac tego w komentarzach nie ma sensu, to musi wynikac z tekstu.