Cóż mogę powiedzieć... Nastrojowe i smutne. Po wojnie Harryego prześladują sny o ludziach, którzy zginęli, chroniąc go. Nie może o nich zapomnieć, choć chciałby. Nie może, bo nie potrafi, nie może, bo mu nie wolno.
Dobrze dobrany tytuł, taki dwuznaczny.
I jest przy nim Ginny. Ktoś, kto chciałby pomóc, ale nie może. I pojawia się Dumbledore, który zawsze wszystko wie najlepiej i we wszystko musi się wtrącić.
Każda z postaci zgodna z książkami. Zdarzenie prawdopodobne. To sztuka napisać coś tak pasującego do powieści.
Smutne
Cóż mogę powiedzieć... Nastrojowe i smutne. Po wojnie Harryego prześladują sny o ludziach, którzy zginęli, chroniąc go. Nie może o nich zapomnieć, choć chciałby. Nie może, bo nie potrafi, nie może, bo mu nie wolno.
Dobrze dobrany tytuł, taki dwuznaczny.
I jest przy nim Ginny. Ktoś, kto chciałby pomóc, ale nie może. I pojawia się Dumbledore, który zawsze wszystko wie najlepiej i we wszystko musi się wtrącić.
Każda z postaci zgodna z książkami. Zdarzenie prawdopodobne. To sztuka napisać coś tak pasującego do powieści.