Tanuki-Czytelnia

Tanuki.pl

Wyszukiwarka opowiadań

Yatta.pl

Komentarze

Fanzin Houko - recenzja

  • Dodaj komentarz
  • Powrót do opowiadania


  • Hadia : 2009-01-27 21:43:06
    Słabizna

    Naprawdę słabo. Bardzo ciężko nie zgodzić się z Grisznakiem - tyle, że ja bym dał Houko większe szanse. Jeśli wezmą sobie do serca rady oczywiście. Do poziomu Youkou niestety bardzo daleko. Życzę lepszego drugiego numeru, ale do tego trzeba mieć samozaparcie. Niemniej jest to możliwe - w końcu Otaku też miało swoją "jakby pałeczkę".

    Trochę więcej napisałem na forum - tu się nie powtarzam, bo z recenzją bym się dublował. Drugi numer przeczytam, żeby zobaczyć czy redakcja wzięła sobie rady do serca. Niemniej jednak numer pierwszy pozostawił po sobie jedynie złe wrażenia.

  • Maksst : 2009-01-27 21:50:28
    Od jednego z twórców

    Odpowiedź bez korekt, więc niestylistycznie czasem i niegramatycznie, ale raz mi się tekst usunął i już nie mam czasu na pisanie słowo w słowo, pięknie i ładnie ponownie.... WYBACZCIE.

    Zacznijmy od tego, że premiera nie była 27 Stycznia....

    "za pośrednictwem internetu - cóż, signum temporis, choć ja osobiście wolę papier." Magazyn można ściągać = drukować. Więc możesz go wydrukować albo zrobić nam sponsoring drukowania :)

    "jedyną ceną jest tu czas poświęcony na rejestrację na stronie i ściągnięcie zina na dysk." nie trzeba ściągać, można czytać online dzięki flash'owi :)

    "niestety, źle je ponumerowali, w wyniku czego lektura zina w przeglądarce wymaga otwierania strony, zamykania jej i otwierania kolejnej - próba automatycznego przewracania kartek sprawia, że np. ze strony drugiej trafiamy od razu na dziesiątą. " Niestety, we flashu są dobrze poukładane, a po rozpakowaniu *.rar każdy system ( oprócz chyba 95 i 98 .... ) uporządkuje alfabetycznie/numerycznie każdy plik AUTOMATYCZNIE :)

    "Okładka nie robi zbyt dobrego wrażenia, głównie za sprawą braku polskich liter w napisie: „Prawdziwy swiat mangi i anime zaczyna się wlasnie z nami”." PIERWSZA słuszna uwaga, hura :) dziękujemy.

    Co do ksywek, wystarczy że wejdziesz na stronkę i są one pokryte z owymi :)

    I już druga słuszna uwaga. Zapewniam, że jeśli będzie numer "dwa", będą mniej znane anime, ja już się o to postaram szczególnie dla Ciebie :)

    Co do Elfen Lied, trzecia uwaga. Może piszę trochę za mało formalnie, jednak taki mam styl. Nie trzymam się formalności jak w urzędach, w swoim artykułach staram się wprowadzić "luz języka" dla czytelnika, gdyż czasem słowa slangiem, dużo lepiej trafiają do odbiorcy. A samo anime, ma słusznie krytyczną recenzję, według Ciebie niesłuszna, tak jak według mnie Shuffle! na Tanuki...

    Co do Final Fantasy... już na forum Ci pisałem, ale widać raz nie wystarczy... Square podczas tworzenia FF stworzyła Square-Enix, na takiej samej zasadzie jak CD Project i CD Project Red i nasz polski "Wiedźmin"....

    Mimo wszystko dzięki za czas, na krytyczną recenzję naszej gazetki i mimo "czepiania się na siłę", czasem udało Ci się trafić w słaby punkt.

  • Maksst : 2009-01-27 21:52:28
    :)

    Dzięki Morg. Jeśli wyjdzie 2 numer, zajmę się na własną rękę korektą.

  • Grisznak : 2009-01-27 22:00:36
    re:

    Co do Final Fantasy... już na forum Ci pisałem, ale widać raz nie wystarczy... Square podczas tworzenia FF stworzyła Square-Enix, na takiej samej zasadzie jak CD Project i CD Project Red i nasz polski "Wiedźmin"....

    Nawet na okładce użytej przez was w recenzji widnieje logo SE a nie Square. Błąd i tyle, mój drogi.

    A samo anime, ma słusznie krytyczną recenzję, według Ciebie niesłuszna,

    Nie zrozumiałeś. Ja pochwaliłem krytyczne podejście.

    Więc możesz go wydrukować albo zrobić nam sponsoring drukowania

    Gdybyś doczytał akapit do końca, zrozumiałbyś, że pochwalam w tym przypadku internetową drogę dystrybucji.

    Może piszę trochę za mało formalnie, jednak taki mam styl. Nie trzymam się formalności jak w urzędach, w swoim artykułach staram się wprowadzić "luz języka" dla czytelnika, gdyż czasem słowa slangiem, dużo lepiej trafiają do odbiorcy.

    Nader ciekawe usprawiedliwienie elementarnych braków w edukacji. "Slang" nie oznacza łamania co i rusz podstawowych zasad języka polskiego.

    tak jak według mnie Shuffle! na Tanuki...

    Recenzja na Tanuki jest napisana po polsku, w odróżnieniu od "Elfenlied" z Houko.

  • JJ : 2009-01-27 22:12:42

    Nic dodać, nic ująć - zgadzam się z recenzją Grisznaka. Zresztą, co miałem napisać, napisałem już na forum, tutaj dodam tylko, że niemiło zaskoczyła mnie reakcja autorów. Słowa krytyki trzeba przyjmować, ewentualnie wziąć je pod uwagę przy tworzeniu kolejnych numerów. Na pewno złośliwości w rodzaju:

    PIERWSZA słuszna uwaga, hura :)

    są nie na miejscu.

    Ach, jeszcze kwestia numerowania - tak, Windows uporządkuje pliki automatycznie, dlatego numerujemy 01,02,03... a nie 1,2,3...

  • Komentarz usunięto
  • Teukros : 2009-01-27 23:32:07

    Ściągnąłem, przeczytałem. Odnośnie strony językowej i grafiki nie będę się w niniejszym komentarzu wypowiadał - co do tego pierwszego chyba nikt nie ma żadnych wątpliwości, natomiast co do drugiego jestem kompletnym laikiem. Chciałbym poruszyć inną kwestię; otóż w trakcie lektury jednej z recenzji, wydała mi się ona znajoma. Pełen najgorszy przeczuć zajrzałem do bazy Tanuki, i niestety, oto co znalazłem.

    Recenzję Tengen Toppa Gurren Lagann na Tanuki Anime można znaleźć tutaj. Pozwolę sobie zwrócić uwagę czytelników na pewne frazy:

    Tanuki Anime:

    Pewnego razu, podczas codziennego kopania, Simon znajduje w ziemi dziwny świecący przedmiot w kształcie małego świdra. Przedmiot ten, jak później się okazuje, jest kluczem do uruchomienia zagrzebanego pod ziemią nietypowego, bo składającego się tylko z „twarzy” mecha.

    Houko:

    Pewnego dnia, w czasie rutynowego kopania Simon znajduje w ziemi przedmiot przypominający świecące wiertło, które jak się okazuje, jest kluczem do małego przypominającego twarz mecha.

    Tanuki Anime:

    Nie wiadomo, jak tragicznie by się to skończyło, gdyby nie pojawienie się nieznajomej dziewczyny z bronią o gabarytach odwrotnie proporcjonalnych do niej samej.

    Houko:

    jednak sytuację szybko ratuje pojawienie się młodej dziewczyny z bronią palną o gabarytach odwrotnie proporcjonalnych od niej samej.

    Tanuki Anime:

    Odpowiedzi na pytania, czym dokładnie są te olbrzymie maszyny, zwane tutaj Gunmenami, w jakim celu powstały, a także kto i dlaczego nim kieruje, poznamy w miarę rozwoju akcji.

    Houko:

    Odpowiedzi na pytania, czym są te wielkie roboty zwane, Gunmenami, kto nimi kieruje oraz dlaczego ludzie żyją pod ziemią poznamy oczywiście w miarę rozwoju akcji.

    Tanuki Anime:

    Kamina za to stanowi raczej ucieleśnienie żywej, nieposkromionej siły.

    Houko:

    (...) upodabnia się do Kaminy, który stanowi ucieleśnienie czegoś w rodzaju żywej, nieposkromionej siły

    Tanuki Anime:

    Fabuła, jak się okazuje, po każdym punkcie kulminacyjnym trzyma jeszcze asa w rękawie.

    Houko:

    Jednak nie sprawia to, że fabuła staje się liniowa, bowiem przy każdym punkcie kulminacyjnym wyciąga kolejnego asa z rękawa.

    Cóż, pozostaje mi tylko pogratulować Melmothii; jak widać, jej recenzja wywarła na kimś naprawdę spore wrażenie, i wyrła się w pamięć - z całymi zwrotami.

    Natomiast redakcji Houko pragnę zwrócić uwagę, że aczkolwiek taki sposób w krótkim czasie można zgromadzić całkiem sporo tekstów (z jakością już gorzej), to ostatecznie mogą z tego wyniknąć nieprzyjemności, z których nieprzychylne komentarze na forum będą najmniejszym problemem.

  • Dark : 2009-01-28 11:30:22
    Koment poniżej

    Wiesz nie sprawdziłem tej recenzji czy jest kradziona ... a kradziona nie jest, jest pisana na podstawie czegoś innego - co powinno być mi zgłoszone -.- .

    Nie wiem, obadam dzisiaj tą sprawę.

  • Maksst : 2009-01-28 17:02:51
    RE: re:

    Co do Final Fantasy... już na forum Ci pisałem, ale widać raz nie wystarczy... Square podczas tworzenia FF stworzyła Square-Enix, na takiej samej zasadzie jak CD Project i CD Project Red i nasz polski "Wiedźmin"....

    Nawet na okładce użytej przez was w recenzji widnieje logo SE a nie Square. Błąd i tyle, mój drogi.

    Już powiedziałem Ci dwa razy, za drugim obrazowo, ale skoro nie dociera to trudno... Niech Ci będzie, że popełniłem błąd, tylko ciekawe czemu początki tej filmy na Pegazusie były bez -Enix? Nieważne. Każdy ma swoje zdanie, pomijam to, ale jeśli tak bardzo Ci zależy, to niech będzie. Zrobiłem błąd :)

    Może piszę trochę za mało formalnie, jednak taki mam styl. Nie trzymam się formalności jak w urzędach, w swoim artykułach staram się wprowadzić "luz języka" dla czytelnika, gdyż czasem słowa slangiem, dużo lepiej trafiają do odbiorcy.

    Nader ciekawe usprawiedliwienie elementarnych braków w edukacji. "Slang" nie oznacza łamania co i rusz podstawowych zasad języka polskiego.

    Szkoda tylko, że od 5 klasy podstawówki łącznie teraz ze szkołą średnią mam 5 z polskiego :) :) no trudno :) Ale ustąpię Ci i powiem że masz rację :)

    tak jak według mnie Shuffle! na Tanuki...

    Recenzja na Tanuki jest napisana po polsku, w odróżnieniu od "Elfenlied" z Houko.[/cytuj]

    Już jest poprawiona recka i jest bardzo formalnie :)

    Na pewno złośliwości w rodzaju:

    PIERWSZA słuszna uwaga, hura :)

    są nie na miejscu.

    Nie chciałem być złośliwy i sam Grisznak nie przywiązał do tego uwagi, po prostu zrobił kilka błędów w swojej recenzji na biega, ale niech będzie, znowu ustąpię. Griszmak, przepraszam jeśli byłem złośliwy :)

  • Crack : 2009-01-28 19:56:39
    Square-Enix

    "Maksst" napisał(a):

    "Grisznak" napisał(a):

    "Maksst" napisał(a):
    Co do Final Fantasy... już na forum Ci pisałem, ale widać raz nie wystarczy... Square podczas tworzenia FF stworzyła Square-Enix, na takiej samej zasadzie jak CD Project i CD Project Red i nasz polski "Wiedźmin"....

    Nawet na okładce użytej przez was w recenzji widnieje logo SE a nie Square. Błąd i tyle, mój drogi.

    Już powiedziałem Ci dwa razy, za drugim obrazowo, ale skoro nie dociera to trudno... Niech Ci będzie, że popełniłem błąd, tylko ciekawe czemu początki tej filmy na Pegazusie były bez -Enix? Nieważne. Każdy ma swoje zdanie, pomijam to, ale jeśli tak bardzo Ci zależy, to niech będzie. Zrobiłem błąd :)

    Z oficjalnej historii firmy:

    April 2003 - SQUARE CO., LTD. merges with ENIX CORPORATION, and the new company is subsequently renamed SQUARE ENIX CO., LTD.

    Od 1 kwietnia 2003 r. firma Square Co. już nie istnieje.

  • bąkaczu : 2009-01-29 13:28:54

    tylko ciekawe czemu początki tej filmy na Pegazusie były bez -Enix?

    Twoja logika jest tak błyskotliwa, że jej nie pojmuję.

    Square-Enix to nie są oddzielne grona deweloperskie dzielące się profitami. Multum pracowników z tych firm poodchodziło/zostało zwolnionych, a reszta przetasowała się tworząc mniejsze studia. Pisanie, że za grę odpowiada Square to nie tylko błąd, ale i spore niedomówienie, bo założę się, że wielu ludzi z Enixu też maczało w niej paluchy.

Aby komentować musisz się zalogować