Cóż, nic odkrywczego zapewne nie napiszę, jeśli wspomnę, że jest to jeden z tych fików, które nawet czytane po latach wciąż brzmią świetnie i bronią się w 100% Styl jest niewątpliwie oryginalny (choć nie każdemu musi przypaść do gusru), a niekiedy wręcz monty pythonowskie pomysły powalają na łopatki. Zastanawiam się, czy nie lepiej by go było podzielić, bo kogoś może przerazić rozmiar.
stary, dobry fic:) Fajnie ze sie tu pojawil, milo przeczytac znow, po latach ;)
SStefania : 2009-03-12 02:12:37 Rozmiar jak rozmiar,
ale naprawdę warto! Mój najulubieńszy fanfik ever i gdziekolwiek - czytałam mnóstwo dobrych i świetnych fików, masę beznadziejnych, ale ten zawsze świecił najjaśniej. Ma absolutnie wszystko, czego od fika wymagałam (w czasach, gdy czytałam je na megabajty), a i dziś się nie zestarzał. Humor nigdzie nie jest niesmaczny, przesadzony, hermetyczny - wystarczy przecież mieć tylko podstawową wiedzę o Sejlorkach i wsio. Wizja Boga przez wiele lat mnie inspirowała, jest szalenie przyjemna i atrakcyjna - a mówię to jako ortodoksyjna, wojująca katoliczka, mordująca za świętokradztwa!
Fik ten jest absolutnie, niezaprzeczalnie doskonały i genialny, trudno mi, nawet wśród książek drukowanych, znaleźć dużo pozycji, które sprawiły mi podobną przyjemność przy każdokrotnym czytaniu. Chyba sobie wydrukuję, kurczę, i przeczytam na nowo. I wreszcie zawalę studia.
Gdyby nie fakt, że ostatnimi czasy cudownie odnalazłam płytę z fanfikami ściągniętymi kiedyś z Codex Fanficis Major, dzięki czemu mam je wszystkie z powrotem na swoim HDD, przyjęłabym pojawienie się tego dzieła sztuki na Tanuku z przeogromną radością. A tak, nadal jestem radosna - że szerszy krąg ludzi ma szansę poznać to cudo! (Tak, zgadza się, jestem fangerlem tego fika i nie wstydzę się tego! :D )
ha!
Cóż, nic odkrywczego zapewne nie napiszę, jeśli wspomnę, że jest to jeden z tych fików, które nawet czytane po latach wciąż brzmią świetnie i bronią się w 100% Styl jest niewątpliwie oryginalny (choć nie każdemu musi przypaść do gusru), a niekiedy wręcz monty pythonowskie pomysły powalają na łopatki. Zastanawiam się, czy nie lepiej by go było podzielić, bo kogoś może przerazić rozmiar.
:)
stary, dobry fic:) Fajnie ze sie tu pojawil, milo przeczytac znow, po latach ;)
Rozmiar jak rozmiar,
ale naprawdę warto! Mój najulubieńszy fanfik ever i gdziekolwiek - czytałam mnóstwo dobrych i świetnych fików, masę beznadziejnych, ale ten zawsze świecił najjaśniej. Ma absolutnie wszystko, czego od fika wymagałam (w czasach, gdy czytałam je na megabajty), a i dziś się nie zestarzał. Humor nigdzie nie jest niesmaczny, przesadzony, hermetyczny - wystarczy przecież mieć tylko podstawową wiedzę o Sejlorkach i wsio. Wizja Boga przez wiele lat mnie inspirowała, jest szalenie przyjemna i atrakcyjna - a mówię to jako ortodoksyjna, wojująca katoliczka, mordująca za świętokradztwa!
Fik ten jest absolutnie, niezaprzeczalnie doskonały i genialny, trudno mi, nawet wśród książek drukowanych, znaleźć dużo pozycji, które sprawiły mi podobną przyjemność przy każdokrotnym czytaniu. Chyba sobie wydrukuję, kurczę, i przeczytam na nowo. I wreszcie zawalę studia.
Gdyby nie fakt, że ostatnimi czasy cudownie odnalazłam płytę z fanfikami ściągniętymi kiedyś z Codex Fanficis Major, dzięki czemu mam je wszystkie z powrotem na swoim HDD, przyjęłabym pojawienie się tego dzieła sztuki na Tanuku z przeogromną radością. A tak, nadal jestem radosna - że szerszy krąg ludzi ma szansę poznać to cudo! (Tak, zgadza się, jestem fangerlem tego fika i nie wstydzę się tego! :D )