Tanuki-Czytelnia

Tanuki.pl

Wyszukiwarka opowiadań

Inuki - sklep z mangą i anime

Komentarze

Magazyn Kyaa! 4 - recenzja

  • Dodaj komentarz
  • Powrót do opowiadania


  • Lilith : 2009-07-22 20:30:47
    Myślę sobie...

    Pierwsze Kyaa! było straszne... Ale jest coraz lepiej. Cóż, wszyscy autorzy tekstów to amatorzy i piszą o tym, co oglądali lub czytali - w znacznym stopniu jest to niezależne od woli naczelnego. Myślę jednak, że wszyscy wyrobimy się z czasem i znikną zdania, nad którymi trzeba się długo zastanawiać... W każdym razie obiecuję, że napiszę też o czymś dla starszych czytelników ;).

  • fm : 2009-08-03 19:48:49
    plagiatować trzeba umieć

    Czytając najnowsze Kyaa, trafiłem na strony poświęcone Air Gear i z dużym zaskoczeniem przyjąłem fakt, że prawie cały tekst jest żywcem zerżnięty z mojej recenzji zamieszczonej na tanuki.pl w 2007 roku. Żeby nie być gołosłownym rzucę teraz garść przykładów:


    Kyaa: "W niedalekiej przyszłości, dzięki ciągle rozwijającym się badaniom nad miniaturyzacją, zostaje opracowany napęd do nowego typu rolek. Wynalazek ten nazwano Air Treck. Dał on początek nowej subkulturze młodzieżowej, zwanej Stom Raiders."


    Tanuki:"W niedalekiej przeszłości daleko idąca miniaturyzacja pozwoliła opracować napęd do nowego rodzaju rolek. Wynalazek ten, nazwany Air Treck, dał początek nowej subkulturze młodzieżowej – Storm Riders."


    Kyaa: "Mieszka wraz z czterema siostrami Noyamano. Pewnego dnia odkrywa, że siostry Noyamano (...) należą do tajemniczego i znanego głównie z legend i opowieści zespołu, zwanego Sleeping Forest. Wydarzenie to stanowi dla niego pierwszy krok w niebezpieczny świat AT, gdzie stawką w rywalizacji może być sprzęt, sława, wpływy, a czasem nawet życie."


    Tanuki: "...mieszka z czterema siostrami Noyamano. Pewnego dnia odkrywa, że należą one do Sleeping Forest, tajemniczego i znanego głównie z opowieści zespołu. Wydarzenie to stanowi dla niego pierwszy krok w niebezpiecznym świecie Air Trecka, gdzie stawką w rywalizacji może być sprzęt, wpływy, sława, a czasem nawet życie."


    Kyaa: "Ciekawiej by było, gdyby zwycięstwo wynikało z jakiegoś sprytnego manewru, ale zwykle decydującym czynnikiem okazuje się głupie szczęście. Następnie widzimy, jak uczy się jeździć. Kolejność trochę na opak, ale możemy na to przymknąć, bo dalej akcja rozwija się już prawidłowo."


    Tanuki: "Ciekawiej by było, gdyby zwycięstwo wynikało z jakiegoś sprytnego manewru, ale zwykle decydującym czynnikiem okazuje się głupie szczęście. Później widzimy, jak rzeczywiście uczy się jeździć. Kolejność trochę na opak, ale można przymknąć na to oko, bo dalszy ciąg ma trochę więcej sensu."


    Kyaa: "Na początku usłyszymy bardzo energiczny utwór Chain - Back On (aż sam chciałem założyć rolki i gnać przez ulicę). (...) Jest to mieszanka triphopu, muzyki elektronicznej, reggae i pewnie jeszcze paru gatunków, z którymi nie miałem styczności. Nie sądziłem, że coś takiego może mi się spodobać. Jednak czasem wycieczka w nieznane okazuje się odświeżająca."


    Tanuki: "Początkowy utwór – Chain ma w sobie tyle energii, że aż chce się samemu założyć rolki i gnać przez ulice. Reszta utworów w wykonaniu zespołu Skankfunk to mieszanka triphopu, muzyki elektronicznej, reggae i pewnie jeszcze paru gatunków, z którymi wcześniej nie miałem styczności. Nie sądziłem, że taka muzyka może mi się spodobać, jednak czasem wycieczka w nieznane okazuje się odświeżająca."


    Kyaa: "Niestety, grafika nie we wszystkich odcinkach jest taka sama (w końcowych odcinkach jest po prostu brzydka) Poza tym, sylwetki postaci często wyraźnie odcinają się od tła - miałem wtedy wrażenie, że komiksowe kukiełki tańczą na tle fotografii."


    Tanuki: "Niestety grafika ma dosyć nierówny poziom, a w końcowych odcinkach osiąga apogeum brzydoty. Poza tym sylwetki postaci często wyraźnie odcinają się od tła – miałem wtedy wrażenie, że komiksowe kukiełki tańczą na tle fotografii."


    Można by to jeszcze dłuugo ciągnąć. Zmiany głównie wynikają z tego, że "autor" czasem najwidoczniej nie potrafił zrozumieć niektórych żartów albo zbyt trudnych dla niego słów i dane kawałki zastępował własnymi, jak również starał się wydłużyć tekst, popisując się marną znajomością zasad polskiego języka.


    Grisznak w swoim opisie najnowszego numeru starał się znaleźć pozytywy, ale widzę, że stara bieda nie zniknęła, a i nowej się trochę pojawiło.


    Wszystkich zainteresowanych odsyłam do recenzji - anime.tanuki.pl/strony/anime/838-air-gear/rec/856, a do zakupu Kyaa przy obecnej polityce i braku kontroli nadsyłanych tekstów (kwestię redakcji i korekty przemilczę) zdecydowanie nie zachęcam.

  • Komentarz usunięto
  • Komentarz usunięto
  • Komentarz usunięto
Aby komentować musisz się zalogować