A mnie właśnie wyjaśnienie zasad wydaje się słabą stroną. Jest może dużo napisane (nie grałem w takie gry) ale brak w tym jasności. Jak napisałem na innym portalu często np. w tekście [instrukcji/kart] używane sa słowa: "odrzucić","porzucić","pozostawić", przy czym raz są łączone z kontekstem [pola] planszy a raz stosu kart odrzuconych i nie wiadomo czy mam (np. mogę/muszę/nie muszę) je porzucić na planszy, porzucić = tracę i idą do odrzuconych itp. przypadki. Czytam 5 raz instrukcję, szukam po kartach jakiś szczególnych informacji i co dwie strony odmieniam wnioski o 180 stopni bo kolejna partia tekstu, kolejny przykład zaprzecza temu wcześniejszemu. Wydaje mi się, że trzeba sobie samemu określić część zasad i nie patrzeć na instrukcję.
A mnie właśnie wyjaśnienie zasad wydaje się słabą stroną. Jest może dużo napisane (nie grałem w takie gry) ale brak w tym jasności. Jak napisałem na innym portalu często np. w tekście [instrukcji/kart] używane sa słowa: "odrzucić","porzucić","pozostawić", przy czym raz są łączone z kontekstem [pola] planszy a raz stosu kart odrzuconych i nie wiadomo czy mam (np. mogę/muszę/nie muszę) je porzucić na planszy, porzucić = tracę i idą do odrzuconych itp. przypadki. Czytam 5 raz instrukcję, szukam po kartach jakiś szczególnych informacji i co dwie strony odmieniam wnioski o 180 stopni bo kolejna partia tekstu, kolejny przykład zaprzecza temu wcześniejszemu. Wydaje mi się, że trzeba sobie samemu określić część zasad i nie patrzeć na instrukcję.
To jest bolączka większość instrukcji gier z Fantasy Flight. Tu jest to o tyle dziwne, że instrukcja do pierwszej polskiej edycji MiMa liczyła bodajże 5-6 stron i zawierała niemal to samo (nowością są jedynie żetony losu, których kiedyś nie było). Oceniało mi się to o tyle trudno, że znam zasady tej gry na pamięć, więc sam nie miałem problemów.
Słaba instrukcja
A mnie właśnie wyjaśnienie zasad wydaje się słabą stroną. Jest może dużo napisane (nie grałem w takie gry) ale brak w tym jasności. Jak napisałem na innym portalu często np. w tekście [instrukcji/kart] używane sa słowa: "odrzucić","porzucić","pozostawić", przy czym raz są łączone z kontekstem [pola] planszy a raz stosu kart odrzuconych i nie wiadomo czy mam (np. mogę/muszę/nie muszę) je porzucić na planszy, porzucić = tracę i idą do odrzuconych itp. przypadki. Czytam 5 raz instrukcję, szukam po kartach jakiś szczególnych informacji i co dwie strony odmieniam wnioski o 180 stopni bo kolejna partia tekstu, kolejny przykład zaprzecza temu wcześniejszemu. Wydaje mi się, że trzeba sobie samemu określić część zasad i nie patrzeć na instrukcję.
RE: Słaba instrukcja
To jest bolączka większość instrukcji gier z Fantasy Flight. Tu jest to o tyle dziwne, że instrukcja do pierwszej polskiej edycji MiMa liczyła bodajże 5-6 stron i zawierała niemal to samo (nowością są jedynie żetony losu, których kiedyś nie było). Oceniało mi się to o tyle trudno, że znam zasady tej gry na pamięć, więc sam nie miałem problemów.