"Przekrwione oczy, sińce pod oczami i przetłuszczone włosy dopełniały wtedy mego Nikt nie przychodził do mojego biura."
tutaj chyba czegoś brakuje?
ma klimat, taki strasznie ciężki, niemniej podziwiam talent do tak powolnego prowadzenia akcji i szczegółowych opisów, bo sam nie umiem tego robić :<D
Jakiś tajemniczy błąd. Bede musiał to jeszcze raz przeczytać i poprawić jak tylko znajdę odrobinę czasu. Dzięki za info.
"Przekrwione oczy, sińce pod oczami i przetłuszczone włosy dopełniały wtedy mego Nikt nie przychodził do mojego biura."
tutaj chyba czegoś brakuje?
ma klimat, taki strasznie ciężki, niemniej podziwiam talent do tak powolnego prowadzenia akcji i szczegółowych opisów, bo sam nie umiem tego robić :<D
Sory.
Jakiś tajemniczy błąd. Bede musiał to jeszcze raz przeczytać i poprawić jak tylko znajdę odrobinę czasu. Dzięki za info.