Ach ta nasza Sylphiel. Trochę użala się nad sobą, ale spokojnie, mam słabość do takich bohaterów. xD W każdym razie mam nadzieję, że jednak PRAWDZIWY Gourry odnajdzie ją w porę. Szkoda byłoby kogoś zabijać na samym początku opowiadania. Lina i Zel - choć nie jestem fanką paringu to są uroczy w twojej wersji. :)
czekam na dalszą część
Ach...
Ach ta nasza Sylphiel. Trochę użala się nad sobą, ale spokojnie, mam słabość do takich bohaterów. xD W każdym razie mam nadzieję, że jednak PRAWDZIWY Gourry odnajdzie ją w porę. Szkoda byłoby kogoś zabijać na samym początku opowiadania. Lina i Zel - choć nie jestem fanką paringu to są uroczy w twojej wersji. :)