Za dużo tych rozdziałów. Przeczytałam ten i jeden w tył o bitwie na śnieżki i są naprawdę niezłe. Rozwijasz się :) Ciekawa jestem, jak rozwinie się akcja z tymi oczami...
Nazeli : 2013-01-17 20:40:59
No to się narobiło rozdziałów^^ Do rzeczy: czasem znajdę źle napisane zdanie albo takie, w którym brakuje jakiegoś słowa jednak z uznaniem przyznam, że lepszego amatorskiego opowiadania dawno nie czytałam :) Relacje Lucy i L były urocze, aż smutno mi było, gdy wyjechała. Wammy's House okazał się wspaniałym miejscem i co najważniejsze, przez zwyczajne wydarzenia panuje w nim niesamowita, pełna ciepła i dziecięcej energii atmosfera :3 Język: o błędach wspominałam. To teraz o nim samym. Zauważyłam całkiem różnorodne słownictwo, niebogate, lecz w sam raz. Nie ma uczucia braku lub nadmiaru czegokolwiek.
Podsumowując, bardzo miło mi się czyta twoje dzieło i nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów. Mam też nadzieję, że, mimo wszystko, w Wammy's wciąż pozostanie pełna szczęścia atmosfera :)
cirilla : 2014-03-24 19:12:17
Jejku, ale sie porobiło;D przeczytałam wszystkie rozdziały w jeden wieczór, jak już się zacznie, to nie można się oderwać! Pozostaje tylko czekanie na następną notkę:) w każdym razie weny życzę (a tej, sądząc po opowiadaniu, autorce nie brakuje ;))
Za dużo tych rozdziałów. Przeczytałam ten i jeden w tył o bitwie na śnieżki i są naprawdę niezłe. Rozwijasz się :) Ciekawa jestem, jak rozwinie się akcja z tymi oczami...
No to się narobiło rozdziałów^^ Do rzeczy: czasem znajdę źle napisane zdanie albo takie, w którym brakuje jakiegoś słowa jednak z uznaniem przyznam, że lepszego amatorskiego opowiadania dawno nie czytałam :) Relacje Lucy i L były urocze, aż smutno mi było, gdy wyjechała. Wammy's House okazał się wspaniałym miejscem i co najważniejsze, przez zwyczajne wydarzenia panuje w nim niesamowita, pełna ciepła i dziecięcej energii atmosfera :3 Język: o błędach wspominałam. To teraz o nim samym. Zauważyłam całkiem różnorodne słownictwo, niebogate, lecz w sam raz. Nie ma uczucia braku lub nadmiaru czegokolwiek.
Podsumowując, bardzo miło mi się czyta twoje dzieło i nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów. Mam też nadzieję, że, mimo wszystko, w Wammy's wciąż pozostanie pełna szczęścia atmosfera :)
Jejku, ale sie porobiło;D przeczytałam wszystkie rozdziały w jeden wieczór, jak już się zacznie, to nie można się oderwać! Pozostaje tylko czekanie na następną notkę:) w każdym razie weny życzę (a tej, sądząc po opowiadaniu, autorce nie brakuje ;))