O bardzo udany rozdział! Trochę żal mi postaci Amelii, jej niewinność może okazać się także jej przekleństwem o ile w porę nie nauczy się kontrolować.
Bardzo podoba mi się koncepcja, że osoby mogące tworzyć nowe nurty to te powstałe ze związku dwóch ras, ale czym tym samym nie potwierdzają one istnienia Równowagi?
Oczywiście, masz rację :) Równowaga, podobnie jak prawda, może mieć różną postać. Lecz niektóre jej formy mogą być bardziej niebezpieczne niż te inne...
O bardzo udany rozdział! Trochę żal mi postaci Amelii, jej niewinność może okazać się także jej przekleństwem o ile w porę nie nauczy się kontrolować.
Bardzo podoba mi się koncepcja, że osoby mogące tworzyć nowe nurty to te powstałe ze związku dwóch ras, ale czym tym samym nie potwierdzają one istnienia Równowagi?
Oczywiście, masz rację :) Równowaga, podobnie jak prawda, może mieć różną postać. Lecz niektóre jej formy mogą być bardziej niebezpieczne niż te inne...