Opowiadanie
Śmiech jest najlepszym lekarstwem
Rozdział 7
Autor: | literatiwannabe |
---|---|
Tłumacz: | IKa |
Serie: | Stargate SG-1 |
Gatunki: | Parodia, Romans |
Dodany: | 2010-03-21 08:00:39 |
Aktualizowany: | 2010-03-20 17:28:39 |
Poprzedni rozdział
Zamieszczone za zgodą autorki. Oryginał.
Nawiązanie do odcinka Emancypacja - sezon 1 odc. 4.
Może ktoś jeszcze pamięta ten przepiękny wyraz na twarzach panów, kiedy zdali sobie sprawę, że Carter jednak jest kobietą i nosi sukienki (nawet pod przymusem).
- Jack... - zaczął Daniel, kiedy wyszli z namiotu.
- Danielu - odparł Jack niewinnym tonem.
- Jack.
O’Neill uśmiechnął się z wyższością, wiedząc, że jest w stanie ciągnąć tę grę dłużej niż przyjaciel i założył okulary przeciwsłoneczne.
- Danielu?
- Ty... się przyglądałeś!
Nie zaprzeczył - w sumie, co by to dało?
- Przecież to tylko sukienka.
Daniel fuknął rozdrażniony.
- Nie o to chodzi. Ważne jest, że Sam jest kobietą.
Czasem bycie w jednej drużynie z Panem Przewrażliwionym zdecydowania zabijało całą zabawę.
- Daj spokój.
- To moja przyjaciółka! Znaczy, powiedziałem jej, że ładnie wygląda, ale ty... ty...
Jack przechylił głowę z zaciekawieniem.
- Ja co?
- ...Wyobrażałeś sobie ją nago.
W tym momencie pułkownik rzucił swojemu młodszemu przyjacielowi spojrzenie mówiące wyraźnie „wystarczy”.
- Tylko podziwiałem. Niewinny komplement nikomu jeszcze nie zaszkodził.
Jednak, mimo że Jack nigdy by się do tego nie przyznał, jego komplement mógł być wszystkim, tylko nie niewinnym stwierdzeniem. A próba udawania, że było zupełnie inaczej i tak by nikogo nie oszukała. W sumie, gdyby to był jednorazowy wypadek, wywołany przez widok niebieskiej sukienki, przyjemnie kontrastującej z jasną skórą, nie byłoby problemu. Rzecz w tym, że już nie pierwszy raz wyrzucał z myśli trochę niestosowny obraz swojego zastępcy.
I zerkając w kierunku namiotu miał dziwne uczucie, że na pewno nie ostatni.
Czy będziesz tłumaczyć następne części
Chętnie poczytam coś jeszcze w tym klimacie, a niestety moja znajomość angielskiego nie jest na tyle dobra by czytać w oryginale.