Tanuki-Czytelnia

Tanuki.pl

Wyszukiwarka opowiadań

Studio JG

Opowiadanie

Napisałem list do Boga

Napisałem list doBoga

Autor:Idris
Korekta:Dida, Dida
Serie:Soul Eater
Gatunki:Romans
Dodany:2012-02-01 16:37:05
Aktualizowany:2012-02-04 13:55:05



- Może napisz list? - powiedział Shinigami-sama tym swoim irytująco wesołym tonem.

- List? Maka i tak go nie przeczyta - odparłem lekko zirytowany tak oczywistym faktem.

- Nie mówiłem, że ma być zaadresowany do Maki. Słuchaj co się do ciebie mówi! - odparł, uderzając mnie tą swoją komicznie wielką łapą w głowę.

Mieszkam w domu wariatów, w którym codziennie wiele się dzieje. Idąc długim korytarzem obserwowałem spod przymrużonych powiek biegające się dzieciaki... Nie, to już nie były dzieci, tylko mistrzowie wraz ze swoimi broniami. Utraciły one swoją niewinność i robiły już rzeczy, których nie zniósłby nie jeden dorosły, a mimo to wciąż potrafią się tak bezinteresownie uśmiechać.

Napisać list? Myślę, że gdybym wierzył w Boga napisałbym do niego list, w którym zawarłbym wiele próśb. Każda z nich miałaby dla mnie jakieś większe znaczenie, ale dla Niego żadna nie byłaby godna uwagi, gdyż były by one cholernie egoistyczne. Na wstępie poprosiłbym o ogromny dom, z basenem i pozłacaną bramą, a w tym domu byłoby mnóstwo pokojówek w przykrótkich spódniczkach. Potem poprosiłbym o wieczną młodość, abym mógł być wciąż tak piękny jak dawniej. Następnie... Następnie zażądałbym aby umieścił Steina w wysokiej, ciemnej wieży bez okien ani drzwi aby przypadkiem się nie wydostał! Mam dość tych nocnych operacji! Ja mam naprawdę mocny sen, więc jestem z góry na przegranej pozycji!

Kolejną prośbą byłaby miłość Maki! Moja malutka dziewczynka dorosła i tak rzadko do mnie pisze, naprawdę chciałbym aby postrzegała mnie bardziej jak ojca niż jedynie dawcę genów, ale choć naprawdę mnie nie znosi ja zawszę będę z niej dumny.

Nim się spostrzegłem znalazłem się na cmentarzu. To ci dopiero zagwozdka, jak ja tu wszedłem? Mimo to intuicyjnie wiedziałem, w którą stronę iść by do niej trafić. Dotykam chłodnego marmuru z imieniem mojej byłej żony.

Gdybym napisał list do Boga poprosiłbym go o wiele egoistycznych rzeczy, w tym także o ciebie. Szkoda, że Bóg nie słucha moich nic nie wartych próśb...


Ostatnie 5 Komentarzy

  • Skomentuj

Brak komentarzy.