Opowiadanie
List do Wędrowca
List do Wędrowca
Autor: | Idris |
---|---|
Korekta: | Dida |
Serie: | Twórczość własna |
Gatunki: | Mroczne |
Uwagi: | Utwór niedokończony |
Dodany: | 2012-03-13 18:25:24 |
Aktualizowany: | 2012-03-13 18:25:24 |
Drogi Wędrowcze!
Nie wiem co przywiodło Cię w te progi. Czy była to zwykła ciekawość czy chęć przeżycia niezwykłej przygody, a może istnieje też zupełnie inny powód, o którym mało kto słyszał, szczerze powiem, że mało mnie to obchodzi. Nie rób tak zdziwionej miny na moją obojętność, jeśli naprawdę chcesz poznać świat opisany w tej historii lepiej bądź przygotowany na nieludzkie okrucieństwo, nienawiść i podłość, o której mogłeś śnić jedynie w Swoim najgorszym koszmarze.
Myśląc o świecie fantastycznym na pewno wyobrażasz sobie niezwykłe, magiczne historie, w których znajdziesz istoty, które nie mają prawa istnieć w Twojej krainie i życiowe mądrości opowiadające o sile przyjaźni i miłość. Jeśli tak jest natychmiast przestań to czytać, bowiem nie chcę naruszać Twoich idealnych marzeń. Jeśli przeczytasz to co tu zapisano stracisz Swoją naiwną wiarę w cuda i szybciej niż sądzisz przestaniesz zasypiać z błogim spokojem.
Ta historia jest najgorszą klątwą, groźbą dla Twych snów. Czytając ją pamiętaj, że idąc po zmroku, ciemną ulicą za każdym zakrętem czai się zło i mrok, które tylko czeka aby Cię dopaść. Nie myśl, że pojawi się książę na białym rumaku, który przegoni wszelkie niebezpieczeństwa. Tutaj śmierć jest równie realna co Twoje życie.
Czają się tu istoty zapewne już Ci znane z innych historii, jednakże czy jesteś pewny, że znasz je na wylot? Czy masz pewność, że będą się tu zachowywać tak jak tego oczekujesz? Jeżeli nadal nie wątpisz to jestem pod wrażeniem. Wiedz, że darzę szacunkiem Twoją niezachwianą wiarę, ale jednocześnie ubolewam nad tym, że mimo tego chcesz to stracić.
Wiedząc to wszystko nadal chcesz wejść w me otwarte drzwi? Dobrze, więc, ale uważaj! Podłoga lepi się od krwi i skwaśniałego piwa...
Utracona Nadzieja
Ostatnie 5 Komentarzy
Brak komentarzy.