Zaskoczyło mnie pare rzeczy w artykule np. "Tłoku i spania gdzie tylko się da nie było." Bo cieżko było sie o kogoś nie potknać, nie mówiąc juz o przepełnionych sleeproomach.
Ale ogólnie to był mój pierwszy konw. wiec ja sie nie znam:P
Ale było naprawde supeer namówiło mnie to do przyjeżdżania na tego typu zabawy:D
A akurat tego typu tłok i ścisk to ja lubie nie był przesadny a tylu osób juz dawno nie poznałem.
Dawno sie tak fajnie nie bawiłem, wszystko odbyło sie o czasie, zabawy było w bród. Ale z jednym sie w 100% zgodze sala z grami była stanowczo za mała...
Pozdr. Dla Ryu, Magdy(Ach te karty:), Zioła/Piromanki/Marty...( nie wiem którego tu użyć...)
Było świetnie
Zaskoczyło mnie pare rzeczy w artykule np. "Tłoku i spania gdzie tylko się da nie było." Bo cieżko było sie o kogoś nie potknać, nie mówiąc juz o przepełnionych sleeproomach.
Ale ogólnie to był mój pierwszy konw. wiec ja sie nie znam:P
Ale było naprawde supeer namówiło mnie to do przyjeżdżania na tego typu zabawy:D
A akurat tego typu tłok i ścisk to ja lubie nie był przesadny a tylu osób juz dawno nie poznałem.
Dawno sie tak fajnie nie bawiłem, wszystko odbyło sie o czasie, zabawy było w bród. Ale z jednym sie w 100% zgodze sala z grami była stanowczo za mała...
Pozdr. Dla Ryu, Magdy(Ach te karty:), Zioła/Piromanki/Marty...( nie wiem którego tu użyć...)