Co prawda nie lubię tworzyć komentarzy do czystego psioczenia, ale...
Odpowiednio napisana, ma potencjał by przemienić się w coś równie znaczącego jak to, co opisuje.
Nie umiem tego skomentować delikatniej jak "kosmiczna bzdura"... Naprawdę piszesz recenzje z takim przeświadczeniem?
Osoba autora jest tu najmniej istotna... U podstaw tego tekstu leży fundamentalnie dziwna idea. Idąc twoim tokiem myślenia powinny powstawać teksty, które byłyby recenzjami recenzji - naturalnie z oceną.
Co prawda nie lubię tworzyć komentarzy do czystego psioczenia, ale...
Nie umiem tego skomentować delikatniej jak "kosmiczna bzdura"... Naprawdę piszesz recenzje z takim przeświadczeniem?
Osoba autora jest tu najmniej istotna... U podstaw tego tekstu leży fundamentalnie dziwna idea. Idąc twoim tokiem myślenia powinny powstawać teksty, które byłyby recenzjami recenzji - naturalnie z oceną.