Ja uważam, że Legenda Korry jest dużo lepsza niż Legenda Aanga, głównie dlatego, że nie jest tak dziecinna. Co prawda, w trzeciej serii Aanga pojawiły się jakieś miłości itp., ale dalej była to seria przeznaczona głównie dla dzieci. Grafika ma ten sam charakter, ale nie mogę się pozbyć wrażenia, że jest lepsza. Muzyka za to, w poprzednich seriach bardziej mi przypadła do gustu. Ogólnie seria zasługuje na 8 i jest warta polecenia, głównie dla troszkę starszych fanów poprzedniczki.
Ja uważam, że Legenda Korry jest dużo lepsza niż Legenda Aanga, głównie dlatego, że nie jest tak dziecinna. Co prawda, w trzeciej serii Aanga pojawiły się jakieś miłości itp., ale dalej była to seria przeznaczona głównie dla dzieci. Grafika ma ten sam charakter, ale nie mogę się pozbyć wrażenia, że jest lepsza. Muzyka za to, w poprzednich seriach bardziej mi przypadła do gustu. Ogólnie seria zasługuje na 8 i jest warta polecenia, głównie dla troszkę starszych fanów poprzedniczki.