Ok, brachu dało Ci się zaskoczyć mnie rozwojem sytuacji, czytając myślałam na końcu będzie jatka, a tu śmiech i nieprawdopodobne zdziwienie. Dziękuję za świetną rozrywkę i liczę na więcej, ale wolałabym kontynuację, któregoś z już istniejących opowiadań niż nową historię.
Ciekawe, nie powiem!
Ok, brachu dało Ci się zaskoczyć mnie rozwojem sytuacji, czytając myślałam na końcu będzie jatka, a tu śmiech i nieprawdopodobne zdziwienie. Dziękuję za świetną rozrywkę i liczę na więcej, ale wolałabym kontynuację, któregoś z już istniejących opowiadań niż nową historię.