Komentarze
Dyliżans
- Moje drzewko... : Alira14 : 2007-01-07 20:18:06
- Bardzo piekne : Setsuna : 2007-03-27 10:19:31
- >.< : Megami_Mizu : 2007-11-05 11:20:08
- Śliczne : Lotta : 2008-11-07 21:56:39
- . : Slova : 2009-01-31 21:55:06
- I znow w dobrej formie : Zegarmistrz : 2009-01-31 22:54:54
- Świetne! : Serika : 2009-01-31 23:17:31
- Objadłam się :D : Miya-chan : 2009-02-01 14:12:29
- [bez tytułu] : moshi_moshi : 2011-08-22 18:16:56
- [bez tytułu] : Avellana : 2011-08-22 22:57:48
Alira14 : 2007-01-07 20:18:06
Moje drzewko...
...coś czuję, że jest ozdobione chaotycznie, gipsowymi, słomianymi, szklanymi, porcelanowymi aniołami i chińskimi ozdobami. Ma gałęzie tak ustawione, jakby obok przeleciała sobie parada huraganów. A szmata do mycia podłogi wisi sobie na szubienicy,zaś ścierka do kurzu leży sobie w żelaznej dziewicy ...
...
.......
.......
Rozmarzyłam się.
Dziękuję ładnie za dedykację
Setsuna : 2007-03-27 10:19:31
Bardzo piekne
opowiadanie, choc krotkie, to jednak ma ono swoj urok.
Megami_Mizu : 2007-11-05 11:20:08
>.<
Opowiadanie bardzo refleksyjne... Ja też nie lubię świąt :)
Lotta : 2008-11-07 21:56:39
Śliczne
Święta znowu idą i to opowiadanie jakoś tak ciekawie z nimi się łączy. Podobało mi się.
Slova : 2009-01-31 21:55:06
.
"One nie mają takie smaku"
Chyba coś zjadłaś ; )
Dałem 9, za ten jeden, mały mankament. A poza tym głupio tak dychę dawać...
Bardzo dobrze opisane wrażenie po ukończeniu czytania wciągającej i przyjemnej książki. Słowa po prostu perfekcyjnie dobrane. Co ja mogę jeszcze powiedzieć? Przyjemnie się czytało. Na szcęście było na tyle krótkie, że mnie niee pożarło i nie domagam się więcej : E
Zegarmistrz : 2009-01-31 22:54:54
I znow w dobrej formie
Zasadniczo Slova ma całkiem sporo racji. Faktycznie głupio dawać 10/10, ale chyba jednak warto. Faktycznie świetnie opisałaś wrażenie z czytania książki: zarówno dobrej, jak i słabej. Muszę też powiedzieć, że zazdroszczę Ci wielkiego talentu do krótkich form.
Serika : 2009-01-31 23:17:31
Świetne!
A przede wszystkim bardzo, bardzo prawdziwe. Przynajmniej jak dla mnie - też dzielę opowieści na żywe i martwe (co bynajmniej nie jest równoznaczne z "dobre" i "złe"), pożeram je albo jestem pożerana... Przede wszystkim zachwyciła mnie plastyczność opisów, wyszło bardzo "namacalnie", a ja sama zawsze miałam poważny problem z wyjaśnieniem, dlaczego właściwie coś postrzegam jako zbitek liter, a coś jako prawdziwy, istniejący w jakimś wymiarze świat. Zdecydowanie masz talent do takich króciutkich perełek :)
Miya-chan : 2009-02-01 14:12:29
Objadłam się :D
Dawanie 10/10 wcale nie jest głupie, jeśli utwór zasługuje ;) Niby taki króciutki, a jaki zgrabny i ile w nim treści, ile prawdy... Chociaż dla mnie niektóre opowieści zawsze mają ten sam smak, nawet jeśli je czytam któryś raz z kolei (za to po dłuższej przerwie). I rzeczywiście, nawet jeśli dana historia jest kiepska, to nie musi przez to być mniej żywa i można w niej znaleźć coś smacznego, choćby tylko okruszek...
moshi_moshi : 2011-08-22 18:16:56
Oż, jak mogłam nie zauważyć, że w końcu wrzuciłaś coś nowego! Jak zwykle rewelacja, ale czy mi się wydaje, czy w tekście pastwisz się troszeczkę nad przedmiotem swojej pracy? ;) I kiedy ciąg dalszy?
PS Czyli nie tylko ja mam uraz do tłumów wkurzających turystów z dziećmi.
Avellana : 2011-08-22 22:57:48
Bardzo dziękuję! Wbrew pozorom to nie ma nic wspólnego z tą książką, nad którą teraz pracuję - to maleństwo zaczęłam pisać ponad rok temu! Chodziło mi o takiego typowego Wybrańca Losu, a i tak opowiadanie odchudziłam - miało się trochę bardziej koncentrować na Roku i jego reakcji na to wszystko, ale uznałam, że trochę niesłusznie by wtedy zaczął wyglądać jak kompletne emo.
Tempo powstawania tego kawałka mówi samo za siebie w kwestii kolejnego... A mam od dobrych dwóch lat bardzo konkretny pomysł na tę historię o tym, dlaczego Rok się przestał ubierać na czarno oraz mało konkretny pomysł na to, jak to było, kiedy po raz pierwszy pojawił się dyliżans.