Nie czytałam książki ale chętnie bym ja przeczytała choćby dowiedzieć się czy koniec filmu jest taki jak w książce czy ten UWAGA LEKKI SPOILER: wątek fantastyczny na końcu jest zgodny z powieścią. Wg mnie i kolegi z którym byłam końcówki i objaśnienia całej historii zabójstw i masakry mogli sobie oszczędzić, wyszło to lekko kiczowato.
Film może nie był aż tak straszny sceny masakry były do przewidzenia ale za to był obrzydliwy i przez jakiś czas było mi nie dobrze po nim. W zasadzie był obrzydliwie obrzydliwy;) Ale kwestia gustu.
Nie czytałam książki ale chętnie bym ja przeczytała choćby dowiedzieć się czy koniec filmu jest taki jak w książce czy ten UWAGA LEKKI SPOILER: wątek fantastyczny na końcu jest zgodny z powieścią.
Uwaga, będę wyjaśniał. Osobiście radziłbym przeczytać „Księgę krwi”, najlepiej wszystkie części, bo naprawdę warto, ale jeśli nie będziesz miała okazji się z nimi zapoznać... kliknij: ukryte Otóż fantastyczna końcówka jest zgodna z książką. Co prawda w opowiadaniu i w filmie przebieg zakończenia trochę się od siebie różni, w dużej mierze przez to, że film ma inny scenariusz, aczkolwiek wątek praojców czy, jak kto woli, praistot jest obecny u Barkera i tam odgrywa bodajże najważniejszą rolę. Mam nadzieję, że pomogło ci to w jakiś inny, może bardziej przychylny, sposób spojrzeć na film :).
Hmm
Nie czytałam książki ale chętnie bym ja przeczytała choćby dowiedzieć się czy koniec filmu jest taki jak w książce czy ten UWAGA LEKKI SPOILER: wątek fantastyczny na końcu jest zgodny z powieścią. Wg mnie i kolegi z którym byłam końcówki i objaśnienia całej historii zabójstw i masakry mogli sobie oszczędzić, wyszło to lekko kiczowato.
Film może nie był aż tak straszny sceny masakry były do przewidzenia ale za to był obrzydliwy i przez jakiś czas było mi nie dobrze po nim. W zasadzie był obrzydliwie obrzydliwy;) Ale kwestia gustu.
RE: Hmm
Uwaga, będę wyjaśniał. Osobiście radziłbym przeczytać „Księgę krwi”, najlepiej wszystkie części, bo naprawdę warto, ale jeśli nie będziesz miała okazji się z nimi zapoznać... kliknij: ukryte Otóż fantastyczna końcówka jest zgodna z książką. Co prawda w opowiadaniu i w filmie przebieg zakończenia trochę się od siebie różni, w dużej mierze przez to, że film ma inny scenariusz, aczkolwiek wątek praojców czy, jak kto woli, praistot jest obecny u Barkera i tam odgrywa bodajże najważniejszą rolę. Mam nadzieję, że pomogło ci to w jakiś inny, może bardziej przychylny, sposób spojrzeć na film :).