Opowiadanie
Men in Magenta
Rozdział 22.
Autor: | Mefisto, M3n747 |
---|---|
Korekta: | IKa |
Serie: | Neon Genesis Evangelion |
Gatunki: | Dramat, Obyczajowy |
Uwagi: | Alternatywna rzeczywistość, Erotyka, Wulgaryzmy |
Dodany: | 2007-05-16 19:25:46 |
Aktualizowany: | 2008-02-21 20:10:28 |
Poprzedni rozdziałNastępny rozdział
Komandor stał na mostku kapitańskim, o ile tak można było nazwać poziom podziemnej budowli, rozmawiając ze swoją podopieczną. Zdenerwowany, stwierdził że rozmowy stają się coraz trudniejsze. W młodej, niebieskowłosej dziewczynie budziły się emocje, których absolutnie nie planował. Najwyraźniej nie udało mu się wychować jej w pełni kontrolowany sposób na logiczną, zawsze trzeźwo patrzącą na świat istotę. Rei już się nie uśmiechała na jego widok, a kiedy patrzyła mu w oczy, było w jej spojrzeniu coś przejmującego. Co gorsza, sam miewał z tego powodu kłopoty z zachowaniem stabilności emocjonalnej i jego mózg momentami dziwacznie interpretował dane płynące z otoczenia.
Zdjął okulary i przetarł oczy, a następnie spojrzał na swoją podopieczną z bliska.
- Nie, zdawało mi się...
- Tak? - Rei zareagowała na zachowanie jej opiekuna śladem zdziwienia.
- Myślalem, że nosisz szkła kontaktowe - Ikari postanowił przyznać się do drobnej słabości. Zawsze może przecież zwalić na zmęczenie. A może zaczyna mu się jaskra? - Przed chwilą twoje oczy zdawały się mieć inny kolor. Taki... nie do końca fioletowy. Ale przecież są cały czas karmazynowe. Wydawało mi się.
- Ma pan zmęczone oczy, komandorze - odpowiedziała Rei.
- Tak. Muszę zamówić wizytę u okulisty. Wybacz, Rei, musimy kończyć. Mam jeszcze dzisiaj dużo do zrobienia - rzekł komandor.
Rei skłoniła mu się lekko i bez słowa odwróciła się. Przy zejściu na niższy poziom minęła się z zaaferowaną doktor Akagi. Gdyby kobieta była nieco mniej zajęta swoimi myślami, zapewne uderzyłoby ją, że na twarzy zwykle beznamiętnej, lalkowatej dziewczynki rozkwita delikatny, psotny uśmiech.
Krótko...
Cosik krótki ten rozdzial. Rei pokazuje pazurki, szkoda ze dopiero przy koncu historii...