Do "Mój Pierwszy Gej - Część dwudziesta druga: Czarek’s Part 5. Będę brał cię w aucie." gua~
Dobra, nie wiem, jak sensownie zacząć, może od tego, że uwielbiam MPG. TwT To normalnie tak mnie zasysa, że jak się zaczytam to mnie się nie da od ekranu odessać. q__q
Kij, że fabuła mało realistyczna, kij, że postacie stosunkowo przewidywalne. Ale w tym wszystkim mają w sobie tyle uroku, że co najmniej dla mnie, trudno ich nie polubić. TwT
*wykrzesała z siebie chyba najsensowniejszy komentarz, jaki wykrzesać mogła*
powiem krótko: ja chcę więcej. ;___;
Do "Mój Pierwszy Gej - Część dwudziesta czwarta: Marcin’s Part 9. Obciach w bibliotece" kya~
Czaruś z rozdziału na rozdział wydaje mi się coraz bardziej uroczy. *-* Ale tutaj mnie tą radochą wręcz zdziwił, pytanie, co ten mały, diabelski Jigglypuff planuje. q__q
To ze szlabanami urocze było, tylko Marcina szkoda. q_q A czarusiową mamę już lubię, cieszę się, że podchodzi do tego tak, a nie inaczej. ^ ^
Do "Mój Pierwszy Gej - Część dwudziesta piąta: Del-chan’s part 11. Marcinowe wariacje" niah.
jak zwykle padłam, Marciin i jego odwet wymiata, a z tym szczeniaczkiem było... genialne. |DD
biedny Czaruś, z łóżka zleciał. >.>
ja co rozdział, jestem wniebowzięta i chcę więcej~!
gua~
Dobra, nie wiem, jak sensownie zacząć, może od tego, że uwielbiam MPG. TwT To normalnie tak mnie zasysa, że jak się zaczytam to mnie się nie da od ekranu odessać. q__q
Kij, że fabuła mało realistyczna, kij, że postacie stosunkowo przewidywalne. Ale w tym wszystkim mają w sobie tyle uroku, że co najmniej dla mnie, trudno ich nie polubić. TwT
*wykrzesała z siebie chyba najsensowniejszy komentarz, jaki wykrzesać mogła*
powiem krótko: ja chcę więcej. ;___;
kya~
Czaruś z rozdziału na rozdział wydaje mi się coraz bardziej uroczy. *-* Ale tutaj mnie tą radochą wręcz zdziwił, pytanie, co ten mały, diabelski Jigglypuff planuje. q__q
To ze szlabanami urocze było, tylko Marcina szkoda. q_q A czarusiową mamę już lubię, cieszę się, że podchodzi do tego tak, a nie inaczej. ^ ^
niah.
jak zwykle padłam, Marciin i jego odwet wymiata, a z tym szczeniaczkiem było... genialne. |DD
biedny Czaruś, z łóżka zleciał. >.>
ja co rozdział, jestem wniebowzięta i chcę więcej~!