Czegoś mi tu troszkę brakuję, może jak dla mnie Uran za dużo płacze… ale napisane nieźle, fajnie, że pamiętałaś iż Naphrite kochał astrologię , poza tym przyczepiłabym się do ”wątłej waży”, bardziej na miejscu była by blada, drobna, krucha, delikatna..
Szczera prawda z to Setsuną, no i za karę zdegradowali jej planetę... teraz nawet sprawny język Ruki może jej nie pocieszyć. A co do wiśni i ust, to ja znam inny sposób ;)
dobre
Czegoś mi tu troszkę brakuję, może jak dla mnie Uran za dużo płacze… ale napisane nieźle, fajnie, że pamiętałaś iż Naphrite kochał astrologię , poza tym przyczepiłabym się do ”wątłej waży”, bardziej na miejscu była by blada, drobna, krucha, delikatna..
Zasadniczo: błaaaaaaaahahahahaha
Szczera prawda z to Setsuną, no i za karę zdegradowali jej planetę... teraz nawet sprawny język Ruki może jej nie pocieszyć. A co do wiśni i ust, to ja znam inny sposób ;)