Tanuki-Czytelnia

Tanuki.pl

Wyszukiwarka opowiadań

Studio JG

Komentarze

Meitsa



  • Do "Days of Destroyer - XIV. Co cię nie zabije, to cię upiecze."

    Już myślałam, że się nie doczekam kolejnej części ^^ Czytałam kiedyś starą wersję i teraz z radością czekam na kolejne chaptery. Jestem ciekawa co jeszcze zmieniłaś no i czekam na zakończenie. Dialogi między Xellosem a Filią to mistrzostwo, tak samo jak przyczyna obecnych relacji między nimi. Nie od dziś wiadomo, że stworzenie dobrego fanfika z elementami romantyzmu o nich graniczy z cudem. Tutaj wszystko ma ręce i nogi chociaż można by się przyczepić do tego czy Xellos naprawdę tak odczuwa swoja męskość bo czy wygląd mężczyzny może tak wpłynąć na osobowość demona?

  • Do "Oczami trzeciego wampira - Rozdział 1"

    Dziękuję za opinię i uwagę. Ze wstydem przyznaję, że nie wiedziałam, że to błąd.

  • Do "Days of Destroyer - XX. Rozdział dwudziesty wygląda jak Michael Jackson po ostatniej operacji."

    O ile się nie mylę to w poprzedniej wersji jutrzenka miała na imię Eos... :)

  • Do "Days of Destroyer - XXXI. Po opanowaniu obszaru nie zapomnij powiadomić o tym przeciwnika."
    Brak mi słów, ale coś jednak powiem

    Jestem pod wielkim wrażeniem. Po tak długim czasie człowiek właściwie nie wie czy relacje między Xellosem a Filią można nazwać romansem. Wg czytelnika ich "związek" ewoluuje i czeka na kolejny etap, a tymczasem sami zainteresowani oświadczają, że coś takiego nigdy nie miało i nie będzie mieć miejsca. Mam wrażenie, że to jest najlepsze i najbliższe oryginałowi przestawienie ich charakterów bez zbytniej ingerencji.

    Innym wartym uwagi pomysłem było zostawienie sobie otwartej furtki w postaci ciekawości Xellosa. Idąc tym tropem mamy niewyczerpalną kopalnię pomysłów! Nie od dziś wiadomo, że ludzi (tutaj Demony) ciągnie do rzeczy, których nigdy nie próbowali. I niech przykładem będzie palenie, picie, nowy gatunek herbaty czy w końcu ów całowanie ze Złotym Smokiem. Żeby było ciekawiej na ciekawości co do całowania wcale nie musi się skończyć... ;)

    Wiem, jak sobie wyobrażasz Filię, ale czytając twoje opowiadanie zawsze mam przed oczami bajecznie kolorowe i pełne emocji ilustracje Ly-Xu, o której kiedyś Ci wspominałam. Już widzę oczami wyobraźni jak pięknie by zilustrowała całego Destroyera ^^

    A co to zamieszczenia tytułów fików i ich autorów to moim zdaniem był ukłon w ich stronę, że ktoś jeszcze o nich pamięta i są osoby, które wracają do ich twórczości. Może dzięki temu ktoś poszuka ich opowiadać i na dłużej zainteresuje się Slayersami?

  • Do "Klucz niebieski - 7. To nic, że to sen"
    To jest to!

    Tym razem przeszłaś samą siebie. Czytałam wiele książek lepszych i gorszych pisarzy, ale tylko ty sprawiłaś, że idealnie wczułam się w sytuację. Miałam wrażenie, że sama jestem Filią i przeżywam jej rozterki. Wszystkie emocje wywołane zdarzeniami były dokładnie tym czego oczekiwał mój umysł. To była prawdziwa uczta dla czytelnika i fanów Filii i Xellosa. Dziękuję

  • Do "Za późno - Impuls krwi"

    Nowe spojrzenie na Gourriego i wykorzystanie niewykorzystanego potencjału. Ostatnio na forum nawet poruszałyśmy temat niedocenianego blondyna. Liczę na więcej :)

  • Do "W poszukiwaniu tego, co utracone - Do samego końca"

    Erravi widzę, że też interesujesz się slyersowskimi fanfikami, więc zapraszam na nasze forum Slayers Fans :) Na bieżąco zamieszczamy tam nasze nowe twory i poddajemy ocenie zanim cokolwiek wrzucimy na Tanuki.