Pamiętam te czasy jak się w Dooma całe wieczory z kumplami grało. Faktem jest też,że gra wybitna nie była co w niczym wtedy nie przeszkadzało. Do tej pory mam karty, ale cóż jeśli już nikt nie gra. Jeszcze mała uwaga. Nie jestem pewien ale Magic: The Gethering było pierwsze na polskim rynku a Doom Trooper pierwszy po polsku. Mogłem coś pokręcić, dawno to wszystko było.
Szczerze mówiąc nie przebrnąłem nawet przez ten tom nie licząc już chyba z 20 następnych. Niestety nie zgadzam się z opinią recenzenta. Kolejna miałka papka fantasy w przygodowym wdzianku. Polecam poczytać VanderMeera chociażby. To jest czołówka fantasy i jej nowa jakość a nie niekończące się cykle fantasy. Nie lżyć na mnie proszę :P
Miniaturki pomalowane paskudnie, już zaryzykuje, że te do AD&D są ładniejsze. Dziwi mnie to bo wydaje mi się, że to jednak rzecz bardziej kolekcjonerska niż do gry.
Antologia bardzo dobra ale ja nadal czekam na coś miary minionych Niebezpiecznych wizji pod redakcją Ellisona. To było dopiero coś. Ten wybór jest solidny i to cieszy.
Nostalgiczne
Pamiętam te czasy jak się w Dooma całe wieczory z kumplami grało. Faktem jest też,że gra wybitna nie była co w niczym wtedy nie przeszkadzało. Do tej pory mam karty, ale cóż jeśli już nikt nie gra. Jeszcze mała uwaga. Nie jestem pewien ale Magic: The Gethering było pierwsze na polskim rynku a Doom Trooper pierwszy po polsku. Mogłem coś pokręcić, dawno to wszystko było.
Szczerze mówiąc nie przebrnąłem nawet przez ten tom nie licząc już chyba z 20 następnych. Niestety nie zgadzam się z opinią recenzenta. Kolejna miałka papka fantasy w przygodowym wdzianku. Polecam poczytać VanderMeera chociażby. To jest czołówka fantasy i jej nowa jakość a nie niekończące się cykle fantasy. Nie lżyć na mnie proszę :P
No ale tandeta....
Miniaturki pomalowane paskudnie, już zaryzykuje, że te do AD&D są ładniejsze. Dziwi mnie to bo wydaje mi się, że to jednak rzecz bardziej kolekcjonerska niż do gry.
Antologia bardzo dobra ale ja nadal czekam na coś miary minionych Niebezpiecznych wizji pod redakcją Ellisona. To było dopiero coś. Ten wybór jest solidny i to cieszy.