Tanuki-Czytelnia
Tanuki.pl
Wyszukiwarka opowiadań
Komentarze
- Lilim : Crystal Storm : 2007-07-20 09:46:28
- Lilim : Crystal Storm : 2007-07-20 09:58:36
- Smutek : Crystal Storm : 2007-07-21 09:22:35
- ach ci piraci... : Crystal Storm : 2007-08-18 18:23:22
- WOW! : Crystal Storm : 2007-08-18 18:47:11
- hm... : Crystal Storm : 2007-08-18 19:04:45
- Wow! : Crystal Storm : 2007-08-21 16:34:34
- Very good : Crystal Storm : 2007-08-21 16:45:14
- hm... : Crystal Storm : 2007-08-21 16:50:57
- Ciekawe : Crystal Storm : 2007-08-21 17:01:26
- ... : Crystal Storm : 2007-08-26 18:06:45
- Ach! : Crystal Storm : 2007-08-26 18:13:44
- Dziwne... : Crystal Storm : 2007-08-26 18:24:13
- hm : Crystal Storm : 2007-08-27 08:53:56
- ? : Crystal Storm : 2007-08-27 09:00:06
- ... : Crystal Storm : 2007-08-27 09:05:01
- OK : Crystal Storm : 2007-08-27 09:29:33
- Super : Crystal Storm : 2007-08-27 11:52:27
- Hm : Crystal Storm : 2007-08-30 10:37:53
- Podoba mi sie^^ : Crystal Storm : 2007-08-30 10:54:31
- Bardzo zabawne : Crystal Storm : 2007-08-31 07:51:03
- Bomba ;) : Crystal Storm : 2008-03-02 15:02:57
- Jak zwykle super : Crystal Storm : 2008-03-02 15:17:41
- Ładnie^^ : Crystal Storm : 2008-03-15 09:49:14
- Dobrze^^ : Crystal Storm : 2008-06-07 10:54:30
- Okey : Crystal Storm : 2008-06-12 16:22:36
- super : Crystal Storm : 2008-06-26 09:35:33
Lilim
Bardzo fajne opowiadanie, naprawde ciekawe, tym bardziej ten sen Shinjiego.
Lilim
Bardzo nietypowe to opowiadanie. Tyle tu smutku, rozmyslan... Doskonale opisujesz uczucia, molo kto to potrafi. Mam nadzieje, ze zamiescisz kolejne rozdzialy.
Smutek
No teraz dopiero widze, ze Gendo nie jest az takim tyranem, za jakiego zawsze go uwazalam. Gdyby Shinji zostal przy nim, to pewnie stalby sie taki oschly i wogóle. Po tych wszystkich swoich doswiadczeniach wyrósl na madrego chlopca,ale majacego problemy z wlasanymi uczuciami.
ach ci piraci...
Doskonala robota, bravo! Kapitan Czarnobrody niesamowicie zalatwil Lorentza, ahoj! Niech szczury ladowe maja sie na bacznosci :)
WOW!
No no, dawno czegos tak dobrego nie czytalam. Moze i bylo przydlugie, ale na pewno nie nudne :) Masz talent, ciekawe ile masz lat? Hm...
hm...
Wiesz, bardzo chcialabym pisac tak jak ty, bo twój styl jest niesomiwity. No i bardzo ciekawie wszystko opisujesz. Te sytuacje w tym rozdziale sa naprawde ciekawe. Takie zyciowe...
Wow!
O to mnie normalnie powaliło! Najpierw na jednym tchu czytam jak Predator czai się na myśliwych (czyli dla niego ofiary), aż tu nagle okazuje się, że to Asterix i Obelix. To mnie rozwaliło! Coś wydawało mi się dziwne, że ten tekst to komedia, bo przecież na początku był taki "poważny", o ile to dobre słowo. A tu wyszło na jaw, dopiero na końcu, że to komedia. Brava dla ciebie, że tak świetnie budujesz nastrój.
Very good
Bardzo ciekawe, fajnie opisujesz walke Kapłana Xellosa. Tyle bólu, niesamowite, że niektórzy mogą upajać się cierpieniem innych. Z pewnością przeczytam dalsze rozdziały.
hm...
Ech, bardzo fajne, takie tajemnicze, i Xellos... Musze poczytać do końca.
Ciekawe
Krwawy poranek, rzeczywiście. Końcówka rozdziału była rozbrajająca. Naprawdę świetnie piszesz. Szkoda, że czytałam tylko mange, bo w anime jest dużo rozbieżności przyrównując do komiksu, heh. Dlatego nie za bardzo wiem kim jest Filia, ale nieszkodzi, jakoś się połapie, w końcu jestem szybkokapująca.
...
No ta część była wyjątkowo dobra, taka smutna i troszeczkę romantyczna. Podoba mi się wątek uczucia między Zelem a Liną.
Ach!
kliknij: ukryte Śmierć Amelii była rzeczywiście nieoczekiwana. Wogóle kto ją zabił? A ten liścik... Jakby spodziewała się tego, co ja spotka. Nie wiem, trochę to dziwne. No i te wnętrzności dookoła jej ciała. Aż to sobie wyobraziłam.
Dziwne...
Wyjatkowo obrzydliwy rozdział. Ta śmierć Liny zaskoczyła mnie. A może nie powinna. Przecież tym opowiadaniem rządzi przeznaczenie... Taki tytuł.
hm
Rzeczywiście trochę chaotyczna końcówka. Ale co tak naprawdę stało się w poprzednim rozdziale? To Lina umarła czy nie?
?
Dziwne to wszystko, a będzie coś dalej?
...
Jeju, przeczytałam to dopiero po skończeniu całej opowieści, ale gapa ze mnie...
OK
Widzę, że coś się zaczyna dziać. Te zamieszki w mieście, mord w oazie. Szczerze to nie zazdroszczę ludziom żyjącym tam. Świetnie piszesz. Te dokładne opisy, prawie że widzę ten odległy ląd.
Super
A wiec ten fick mnie normalnie rozbroil. Istna parodia ^^ Gra obu druzyn byla powalajaca, Anioly kontra Nerv. Tylko dlaczego Kaworu gral w druzynie Nervu? Chociaz moze to i lepiej... Zauwazylam, ze Asuka potrafi wniesc cos od siebie. Tyle krecilam tym tyleczkiem, ze ho ho. No i Misato zaprezentowala nowa gre cialem. Bardzo dobry fick.
Hm
Tak sobie pomyslalam, ze cos chyba z tego rozumiem. Jeszcze nie jestem pewna, musze doczytac do konca, wtedy sie przekonam.
Podoba mi sie^^
Klótnia Kensuke i Shinjiego byla taka realistyczna. Pokazujesz "prawdziwe ja" bohaterów. Ale z tym, ze Shinji otacza sie samymi babkami,a nie ma zadnej to szczera prawda. Obaj niezle sobie wygarneli w twarz (Aida i Ikari).
Bardzo zabawne
Kiedy tu sie wszystko wyjasni. Czytam i czytam i konca nie widac...
Bomba ;)
Sok z gumijagóg i radio Maryja to perełki tego rozdziału. Extra! Tylko nie rozumiem o co chodzi z Shinjim z tytule @_@
Jak zwykle super
Już się przyzwyczaiłam, że Twoje teksty są takie dobre. Zawsze mogę się przy nich porządnie pośmiać :) Gendo stracił pamięć? I bardzo dobrze, chociaż przestanie już kombinować.
Ładnie^^
Żałuję tylko, że nie było tu innych bohaterów z GTO. No cóż, ale Urumi jest świetna, super opowiadanko^^ A te wszystkie Drzwi, można oszaleć z ich pilnowaniem :p
Dobrze^^
Jak ktoś ma kamienne ciało, to żeby tak od razu mu nie ufać? Czasami wydaje mi się, że to ludziom nie można ufać, już tacy są. Rozdział bardzo odbrze napisany, nawet powiem, że barwnie. Oby dalsze również takie były
Okey
Zel i Gourry naprawdę mogliby być dobrymi przyciółmi^^ A to mówienie z szybkością karabinu maszynowego... dla mnie bomba^^
super
Wspaniała końcówka. Zastanawia mnie jak skończy się cała ta historia, bo jest tu już nieźle nagmatwane^^'