Komentarze
Taco
- Dzięki :D : Taco : 2010-07-27 11:34:01
- [bez tytułu] : Taco : 2010-09-16 19:43:38
- [bez tytułu] : Taco : 2010-09-27 12:57:53
- [bez tytułu] : Taco : 2010-09-27 13:05:31
- [bez tytułu] : Taco : 2012-02-15 17:45:47
- [bez tytułu] : Taco : 2013-02-19 22:19:32
- Następne rozdziały : Taco : 2014-01-12 15:47:56
- [bez tytułu] : Taco : 2014-02-12 22:05:17
- RE: : Taco : 2014-03-13 20:03:29
- [bez tytułu] : Taco : 2014-04-04 16:23:14
- [bez tytułu] : Taco : 2014-04-26 12:29:34
- [bez tytułu] : Taco : 2014-05-16 14:56:43
- [bez tytułu] : Taco : 2014-06-23 00:44:05
- [bez tytułu] : Taco : 2014-07-03 08:15:38
- [bez tytułu] : Taco : 2014-08-10 17:53:32
- [bez tytułu] : Taco : 2014-09-02 12:45:08
Dzięki :D
Ucieszyłaś mnie.
Ale dalszego ciągu nie będzie...Bo reszta zależy od czytelnika.
Na pewno każdy ma dla nich inny scenariusz:)
Dziękuję Ci bardzo.
Naprawdę cieszy mnie, że się podobało.
Ja sama, dzięki temu opowiadaniu poprawiłam sobie humor...:)
Pięknie dziękuję.
Wiersz? Nie, tak po prostu wyszło:)
A droga Ariel-chan, depresjan mógłby być jak najbardziej:D
Zależy od preferencji...
Rzeczywiście słonecznikowa dziewojo XD
Hahah!
Zachciało mi się płakać...
Historia ma w sobie coś urzekającego:)
Dziękuję za opinię:) Jestem świadoma tego, że może to być trochę niedorobione, bo pisałam to dość dawno (a że mam sentyment, to nie chciałam za wiele zmieniać). Zaczęłam kilka lat temu, a teraz kończę... I zapraszam do dalszego czytania.
Następne rozdziały
O rany, dziękuję! Bardzo mi miło, że ci się spodobało :D A myślałam, że nikomu nie chce się tego czytać... Co do długiej przerwy - po prostu sporo się u mnie działo, ale mam już trochę tekstu i właśnie zabieram się do obrabiania ^^
Dziękuję, dziękuję :D Rozdziały już dodane, ale trochę to potrwa zanim znajdą się na stronie, na to nie mam już wpływu...
RE:
W zasadzie to nigdy do końca nie określałam co mu jest. Może i początki anoreksji, pozostawiam to twojej wyobraźni ^^ Chciałam ogólnie przedstawić jak przeszłość na niego wpłynęła. Wiesz, że jest ogólnie zmęczony psychicznie i to wpływa też na jego fizyczność.
Ale chyba dopiero wczoraj wrzucili tą część? Więc nie ma za co przepraszać, cieszę się, że poprawił ci się humor, chociaż rozdział za wesoły nie był :) Nadchodzą zmiany ^^
Babcia jest kochana, troszczy się o wszystkich lokatorów ^^ Co do życzeń, sądzę że i tak by się ucieszył, nawet jeśli spóźnione :) Ja mam urodziny dpiero w grudniu
Wiem, że biedny ten Daniel XD musiałam go tak pomęczyć, żeby nie było że tylko jedna osoba na świecie ma ciężko, bo nigdy tak nie jest.
W zasadzie to nie byłam pewna, czy to dobry pomysł, żeby nagle zmieniać narratorów... Ale trochę urozmaicenia się przyda.
Miło mi, że rozdział się podobał, następny czeka na zaakceptowanie :)
Wyjątkowo długo im to zajmuje tym razem ^^ Też się cieszę na wakacje, w końcu trochę odpoczynku :)
Cieszę się, że się podobało. W ogóle, za każdym razem jak czytam twój komentarz, szczerzę się do ekranu XD Szkołą się teraz nie przejmuj, znasz kogoś kto do niej idzie?
A wena się przyda, bo czasem ciężko mi znaleźć odpowiednie słowa, więc dziękuję :)
Hej, wybacz że dopiero teraz ci odpisuję, ale dopadła mnie szara rzeczywistość ^^' . U mnie już po wakacjach, ale nie jest źle. No i miałam wenę twórczą, więc można się spodziewać dalszych części :)
Nie musiał, przecież jej oddał bluzę XD