Tanuki-Czytelnia

Tanuki.pl

Wyszukiwarka opowiadań

Yatta.pl

Komentarze

Socki



  • Do "Days of Destroyer - I. Nowy początek. Koszmary senne kryją w sobie wiele cennych informacji(zwłaszcza w kiepskich fikach takich jak ten)"
    Dobra...spoko...ale nie wiem czy dasz radę.

    Ah te sentymenty...właśnie dlatego poprawiam tego fica. I będę go wklejała dalej, po prostu byłam na wakacjach i nie miałam dostępu do neta.

    Mogę ci wysłać starą wersję, nie wiele się różni ale jest niechlujna i trochę tak głupio...myślę że do grudnia jakoś uda mi się poprawić tych 30 rozdziałów co zostały XD

  • Do "We will make it through... - I wish you were here"
    Hmm

    Ciekawe co z tego wyniknie...rany, myślałam, że Slayersi to już historia :)

    Powodzenia.

  • Do "Zbiera się na burzę... - Zbiera się na burzę..."
    XD

    Trochę po nie w czasie ...ale...

    Tak! Tak! Xellos Amelia :D Chciałabym to zobaczyć :D:D:D

  • Do "Rozmowy trumienne - Między nami Śmierciożercami"
    XD

    Nie lubię tematyki HP...ale to mnie na prawdę rozbawiło. Lekkie i przede wszystkim zabawne. Na prawdę fajne :)

  • Do "Ale ja go kocham! - Prolog"
    Ale w czym problem?

    A ja tu czegoś nie rozumiem...

    Z artykułu i rozmów, które się tu pojawiły można wyciągnąć tylko jeden, dosyć straszny wniosek. Czy bycie fanem mangii i anime to jakaś choroba? Bo z artykułu można wywnioskować, że jest to całkiem wstydliwy problem, do którego wstyd się przyznać ale honor zabrania o tym milczeć. Rany, w życiu nie pomyślałabym, że można na to patrzeć w ten sposób. Ja tam sobie oglądam anime i czytuję mangi od zawsze aż do teraz. Nikt nigdy mi z tego powodu wyrzutów nie czynił. Więcej, dzięki temu zainteresowałam się rysunkiem, poszłam na zajęcia a parę lat później byłam laureatką największego konkursu plastycznego w Polsce. Owszem, zdarzają mi się chwile odrealnienia ale przyjaciele raczej traktują to jako zaletę a nie dziwactwo...no i na pewno nie spowodowane oglądaniem anime.

    Po części każdy ma rację. Obnoszenie się ze swoją innością nie jest innością. A posiadanie problemów kiedy się ich nie ma, też jest problemem. Z drugiej strony...jeżeli ktoś chce być mhrocznym fanem Cosplaya goth-goth-lolly-lolly i za nic nie chce mieć nic wspólnego z rzeczywistością, to czemu nie? Ludzie są wolni.

    Nie zgodzę się tylko z jednym. Manga i anime nie są tu czynnikiem warunkującym. Społeczeństwo, rodzina, charakter- tak. Ale oglądanie anime nie czyni nikogo kimś lepszym czy gorszym. A zakochiwanie się w bohaterach??? Cóż...fajnie, też bym chciała mieć taką wyobraźnię.

    Pozdrawiam.

  • Do "Ale ja go kocham! - Prolog"
    XD

    A ja tam ficów bym się nie czepiała :D:D:D

    Napisałam ze cztery opowiadania własne, średnio po paręset stron i chyba niedługo będę się starała wydać jedno z nich. Nie twierdzę, że jestem utalentowana pisarką ale po prostu to lubię. Zresztą, mniejsza z tym...chodzi o to, że już publikowano moje prace w gazetach itp. itd.( co z tego, że krótkie i niewiele znaczące) ...ale pierwszą rzeczą jaką napisałam był fic. I muszę przyznać, że nigdy się nie ubawiłam jak wtedy gdy go pisałam. :)

  • Do "Days of Destroyer - IV. Narada, owszem narady są do kitu, ale pomyślcie o alternatywie."
    :)

    Inne...to znaczy? Ah...może bardziej happy endingowe? Wyjdzie w praniu :P Jak powiem co będzie to nie będzie frajdy :P

  • Do "Days of Destroyer - IV. Narada, owszem narady są do kitu, ale pomyślcie o alternatywie."
    A co to to na pewno

    Burzliwie to na pewno będzie..co do reszty to powiem krótko "sore wa himitsu desu"

    A w dodatku został "Klucz Niebieski" krótki bo krótki ale z postanowieniem stricte romansowo przygodowym- matko nie wierzę, że to napisałam( w sensie że romansowo- przygodowy...nie że klucz niebieski)

  • Do "We will make it through... - There's no other way when it comes to the truth"
    No w końcu....

    No w końcu pomieszane parringi XD O ile są pomieszane.

    Na prawdę lubię tego rodzaju historie ale w polskiej wersji językowej za wiele takowych nie ma. Mam nadzieję, że ten fic będzie równie fajny na jaki wygląda.

  • Do "Bajarz - Rozdział 1"
    pff

    A mi tam wielokropki nie przeszkadzają. Najważniejsze, że fic jest inny i , co jest rzadkością nad rzadkości, jest normalnie napisany! Ja wiem, że to brzmi śmiesznie ale jaką ulgą są ładne, poprawne gramatycznie i wielokrotnie złożone zdania.

    Co do fabuły...cóż, podobno nie potrafię krytykować ale ta serio mi się podoba. Może dlatego, że po prostu jest inna niż wszystkie.

  • Do "We will make it through... - With you by my side"
    a teraz odnośnie tekstu

    Jeszcze raz pozwolę sobie się pozachwycać wyjątkowo fajną formą. Po prostu nie czuję jak to czytam :D Z niecierpliwością oczekuję kolejnej części :D Będę miała chwilę wytchnienia między zajęciami z gramatyki stosowanej a literatury Japonii XD

  • A mi tam się pomysł podoba...czyta się też miło. Pewnie wyjdzie z tego coś fajnego :D

  • A ja mam pytanie...czy te krótkie zdania to taki celowy szok literacki?

  • Do ""Kiedy zaciera się granica między niebem a piekłem" - część II "...I want to flap my wings and fly so free...""
    :)

    Wciąż nie mogę rozkminić o co chodzi.

    Wiem, że gdzieś w necie jest całe twoje opowiadanie ale takie czekanie na części jest znacznie fajniejsze. Zresztą, może coś zmieniłaś.

    Kurcze, nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów :D

  • Tak kiepskiej książki to ja w życiu nie czytałam. Nadaje się na półkę z tanimi romansami...w ogóle nie powinna być wydawana.

    Świetna recenzja :)

  • Do "Kwiat paproci - Rozdział 1"
    Santa Santa!!!

    Rany :D Co moje bagniste ślepia widzą:D

    Nie wiem czemu ale ten fic bardziej mi przypomina bajkę z morałem, które czytano mi w dzieciństwie niż cokolwiek innego. Ten sam charakter narracji, ten przesycony barwami i emocjami świat no a do tego jeszcze Lina Inverse ;] Po prostu miodzio :D

    Tak trzymaj :D

  • Do "Kwiat paproci - Rozdział 1"

    O rany jestem rozgarnięta jak kupa liści...Zapomniałam dodać, że z niecierpliwością czekam na "coś jeszcze" :D

  • Do "Days of Destroyer - XV. Uroczyska-jak sama nazwa wskazuje, mokro, szaro i śmierdząco."

    Ze wstydem muszę przyznać, że Zelgadisa i Amelię świadomie zaniedbuję...na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że 1. nie są zbyt romantyczni...ja przynajmniej wolę Zela jako samotnego wojownika.

    2. jestem wybitnie nie utalentowana w sztuce pisania romansów, więc wolę się za to nie zabierać.

    Punkt 2 jest wytłumaczeniem ciągłych kłótni Xellosa i Filii.

  • Do "Days of Destroyer - XVI. Tu czas stanął w miejscu i rozejrzał się dookoła."
    O mamo O.o

    No nie spodziewałam się, że Destroyer wzbudzi takie emocje. Znaczy się...ja tu się spokojnie uczę krzaczków...mam ich powyżej dziurek w nosie, więc sobie myślę: "a co tam zajrzę na tanuki, co by nie zwariować od tego natłoku wrażeń". No i zaglądam. I jestem zdziwiona.

    Po pierwsze, Ri-chan, Twoje komentarze są bardzo wartościowe aczkolwiek nie sądzę by sprawiły, że coś zmienię. Wybacz. Będziesz jakoś musiała przeboleć te 30 rozdziałów i zakończenie...zrozum: taki kapryso- zamiar artystyczny.

    A teraz Ty Kamenko :)Primo, dzięki za wiarę w moje możliwości(mi jej brakuje) A secundo...możemy się tak umówić, że zakończenia nie zmienię ale w nagrodę dorzucę Klucz Niebieski? W sumie już jest, powstał jakiś czas temu bo sporo osób miało pewne zażalenia co do mojego zakończenia. A Klucz, to krótka odpowiedź na te wszystkie prośby i pogróżki i to już pozbawiona wszelkich złośliwości z mojej strony. Dedykowana tylko i wyłącznie dla tych, którzy czekali na coś więcej.

    A więc nie dla Oniria- san...dzięki, że chociaż ty :D

  • Do "Days of Destroyer - XVI. Tu czas stanął w miejscu i rozejrzał się dookoła."
    :D

    Ależ mi Twoje narzekanie nie przeszkadza...prawie narzekaniem nie jest :D

    A co do końca niestety o taki efekt mi chodziło- wiem, że to patologia ale kocham takie klimaty :D:D:D

    No a Klucz Niebieski- too...cóż ja tam uważam, że to fanfic do fanfica ale paru osobom się podobało, moja Beta mnie za to nie zamordowała, to wkleję żeby ludzie nie mówili, że jestem złośliwa :D

  • Do "Days of Destroyer - XVII. Krowa jak urwie koniczynę, to żuje i połyka, a owca odwrotnie i taka jest miedzy nimi różnica."
    Kapturne Czerwonki

    Kamenko tytuły rozdziałów są...nie wiem skąd. Są straszne, wiem, łapię aluzję ale jako, że to taki znak rozpoznawczy tego fica nie zmieniałam tego. Poza tym lubię głupie rzeczy, przede wszystkim za to, że są głupie i nie mają z tym problemów.

    Co do łoża śmierci- zgoda ;] Co do wyznawania miłości na łożu śmierci, nie przeceniaj mnie. Jeżeli chodzi o patos i koturnowość stylu, jestem na to bardzo mało odporna i nie używam tego. No chyba, że w celach prześmiewczych.

    Poza tym...chciałybyście, żeby Xellos lub Filia okazali się nekrofilem?. Albo (o zgrozo) Best Mistrzy(przepraszam mistrz bestii) nimfofilem a złota potwora gerontofilką?

    Mam nadzieję, że oznacznik "romans klasyczny" przy Kluczu Niebieskim nikogo nie rozczaruje ;P :) :) :)

  • Do "Days of Destroyer - XVIII. Zdradę kocham, zdrajców nienawidzę."

    Kamenko ale ty zdaje się czytałaś Starego DoD'a(ale skrót wymyśliłam @.@) i wiesz, że to wszystko to nie Twoja wina, tylko miało służyć...no temu czemu służyło w późniejszych rozdziałach no.

    Ri- chan wyluzuj, to tylko fic, nawet nie opowiadanie :) Jego prosta budowa aż boli, więc taka szczwana dziewczyna jak ty, przewidzi co się pewnie stanie :)

  • Do "Piąty Wysłannik - Prolog"
    jednak nie

    Co do stylu, fabuły etc...nie mam nic. Ogólnie fic super poprawny...ale chyba nie potrafię się przekonać do fica napisanego na podstawie L.O.T.R-a >.<"

    Co nie umniejsza wartości pracy- jakby co

  • Do "Nie zabijaj - Rozdział 1"
    ;3

    To też swego czasu czytałam na okrągło XD Jejku, lubię ten Twój rodzaj narracji. Mi nigdy nie wyszedł :D

  • Do "Days of Destroyer - XXXII. Od ostrzału nieprzyjaciela celniejszy jest tylko ostrzał własnych wojsk."
    Sama nie wiem...

    Sama nie wiem. Czasami to jest tydzień a czasami trochę więcej. To chyba zależy od tego ile opowiadań jest w kolejce ale na pewno nigdy czas nie przekroczył 2 tygodni :)

  • Do "Days of Destroyer - XXXIV. Wiele zakończeń i jeszcze więcej pożegnań."
    Klucz

    Nie ukrywam, że o takie reakcje mi chodziło gdy pisałam to zakończenie. Chciałam żeby było- nieudane.

    A no i oczywiście musiałam zrobić zakończenie otwarte by móc dopisać Klucz, dlatego w nowej wersji na koniec jest mniej informacji.

    W starym Destroyerze znikały wszystkie demony a wszystkie smoki odlatywały do Vorii :) Ale tego wiedzieć nie możecie :) Ciiii XD XD XD

    Guennh ja nie wiem co z tym moim mailem. Jutro spróbuję ci wysłać z prywatnego.

  • Do "Bardzo straszna Draksylwania - Rozdział 1 - Tajemnicza książka. Lina w szoku."
    Darksylwania

    Heh, Darksylwania mnie rozczuliła :3 Może Slayersom wreszcie przytrafi się coś ciekawszego niż ratowanie świata? Taka odmiana byłaby miła(ale ja niczego nie sugeruję), w każdym razie dobrze się czyta...może za dobrze, bo po paru minutach czytania ze smutkiem stwierdziłam, że na razie koniec.

    Nom ale trzymam kciuki i czekam na więcej:) Powodzenia.

  • Do "Czas bieli - Czas bieli 1"
    super

    Może to głupio zabrzmi z moich ust ale już dosyć mam tradycyjnych parringów( w ogóle parringów też) dlatego cieszę się, że trafił się "Czas bieli" - wreszcie coś co nie spełnia tradycyjnych, oklepanych programów (puk... puk...KTOOO TAM??? OOO cześć! Dawno się nie widzieliśmy? Wypijecie herbatkę? Nie, nie... przygodę mamy...AHA). Poza tym język jest fajny i dobrze się czyta i fabuła na prawdę wciąga. Na razie nic więcej nie mogę powiedzieć, no chyba, że trzymam kciuki i powodzenia :)

  • Do "Klucz niebieski - 7. To nic, że to sen"
    HAHAHAHAHHA

    Na nic wasze prośby i błagania. Nie uchronicie Klucza przed nadciągającą zagładą. Nie ustrzeżecie Slayersów przed złem, które już dawno zakiełkowało w mej duszy.

    Oto nadchodzi Władca Mroku, by całe dobro, które w szczątkowych ilościach pozostało na tym świecie, obrócić w popiół. By pogrążyć wszystkich w Śrozpaczy, w otchłani majestatycznej ciemności!!!

  • Do "Flakonik - Rozdział 1"
    Wpisując się w ramy komentowania narzuconą przez moich poprzedników....

    ...znakomite :D

  • Do "We will make it through... - You'r e not alone"
    też

    Ja też chcę ;(

  • Do "W poszukiwaniu tego, co utracone - Przebudzenie"
    pewnie wszyscy ...

    Pewnie wszyscy, których interesuje tematyka Slayers :)

  • Do "Po drugiej stronie snu - 1. Esencja życia, nie inaczej"
    Jak zacnie

    Jak zacnie !!!

    Wreszcie jest :) Nie wiem co napisać tak żeby innym nie popsuć zabawy... więc może ŁIIIIIIIIIIIIIII!!!! wystarczy :D

  • Do "Klucz niebieski - 7. To nic, że to sen"
    Dlaczego sorrki

    A moim zdaniem super, że krytykujesz. Hm, motyw ze zmarłymi jest z wierzeń Filipińczyków tak na prawdę ale doszłam do wniosku, że skoro piraci byli pierwsi to nie warto powtarzać bo i tak wszyscy skojarzą z filmem, więc nie ma go w oficjalnej wersji.

    Z Zehirem i Filią problem jest ten, że idealnie do siebie pasują... i mam nadzieję, że to będzie powodem niedopasowania. Na razie w inny sposób się na ten temat nie wypowiem.

  • Do "Klucz niebieski - 7. To nic, że to sen"
    MAA HAAAA

    http://sock123.deviantart.com/gallery/5205301#/d3ganfk



    bo przecież pisanie jest takie nudne i trzeba się czymś zająć.

  • Do "Klucz niebieski - 7. To nic, że to sen"
    xD

    Z ciuchami to było tak, że nie chciało mi się ich rysować ( a koleżanka kolorowała) i ja jej napisałam, że niech koloruje sobie ich jak chce...i że zabawnie by było gdyby Xellos miał zielony kapturek XD To nie są ciuchy z doda... Filia miała różne sukienki Xellos był cały ubrany na czarno więc ...

  • Do "Za późno - Impuls krwi"
    3x Tak

    Nie lubię chwalić dnia przed zachodem słońca ale zachęciła mnie zapowiedź G/S . Tak jak wspomniała Meitsa, ostatnio gadałyśmy o Gourym i doszyłyśmy do wniosku, że bardzo mało o nim wiemy. W dodatku nikt o nim nie pisze ;( Mam nadzieję, że to zmienisz :)

    Powodzenia !

  • Do "Po drugiej stronie snu - II. Dajcie wiadro zimnej wody!"
    ;(

    Wydawało mi się, że w tym rozdziale było więcej tekstu ;( ;( No nic... grzecznie poczekam, bo warto :) 3x wspaniale i jeszcze raz wspaniale.

  • Do "Ostatnia stacja - Polowanie"
    ...

    Zostaw tytuł opowiadania - pasuje

  • Do "Sherlock : Błędy w Czerwieni - Rozdział Czwarty"
    Super

    Super...super i jeszcze raz super.

    Super pomysł

    Super piszesz

    Super, że romans XDXDXD

    Jedna rzecz się tylko nie zgadza...

    Czy Sherlock naprawdę powiedział, że zgłodniał ???

  • Komentarz usunięto
  • Do "Bo wszystko jest możliwe - List"
    :)

    Nie mam zwyczaju pisania czy mi się podobało czy nie na samym początku...takie opinie wygłaszać na samym końcu, prawda?

    Dlatego teraz pozostaje mi życzyć POWODZENIA :)


    Guennh- tak jak mówiłyśmy :) Slayersi nigdy nie zginą :3

  • Do "Klucz niebieski - 5. Jesteś moim będziesz"
    Skończyłam

    Yuuki994 - skończyłam studia, wyszłam za mąż, mam dom i cztery koty... teraz mogę spokojnie wrócić do pisania :)

    I tak, kończę Klucz... i razem z nim karierę ze Slayers:) Tak myślę

  • Do "Klucz niebieski - 5. Jesteś moim będziesz"
    Rozdziały

    Rozdziały od 1 do 5 już są w nowej odsłonie jakby co :)

  • Do "Klucz niebieski - 6. Strach, strach, strach… Rany boskie!"
    Byłam na urlopie

    Byłam na urlopie i nie wzięłam kompa. Ale powolutku po malutku będę szlifować :)

  • Do "Klucz niebieski - 6. Strach, strach, strach… Rany boskie!"
    :)

    Droga Yuuki994,

    pracuję dosyć dużo i mogę pisać tylko wieczorami w domu i w weekendy. To nie to co kiedyś, że siadałam i pisałam 5 godzin. Myślę, że możesz spokojnie sprawdzać raz na dwa tygodnie...wiem, że to sporo, ale mniej więcej w takim tempie nanoszę poprawki... z pisaniem... cóż... powiem tak. Mam pół kolejnego rozdziału. Muszę dopisać kolejne pół i poprawić a potem jeszcze poczekać aż tanuki go opublikuje. Obiecuję, że to skończę... ale może to potrwać

  • Do "Klucz niebieski - 7. To nic, że to sen"
    XD

    Właśnie w tej chwili poprawiam :) do końca weekendu będzie nowe... mogę wysłać mailem :)

  • Do "Klucz niebieski - 7. To nic, że to sen"
    e mail

    To napisz do mnie na j0917.46a@gmail.com

  • Do "Klucz niebieski - 7. To nic, że to sen"
    Klucz do poprawki

    Hej Kamenko,

    dobrze zauważyłyście. Klucz poprawiam od jakiegoś czasu (od tego rozdziału zmieniać będę sporo), tylko że robię powoli. Niestety praca zjada większość mojego czasu:/ Co do nowych rozdziałów, to

    pomyślałam, że zamieszczę je tutaj i już nie będę ich wklejała na forum (do którego zgubiłam hasło), bo w sumie nawet nie wiedziałam czy ktoś to jeszcze czyta.Także tak... nowe będą tu (pewnie na początku lipca).Na maila też wyślę ;)

    Całuski :)